ZOBACZ zapis relacji live z meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Effector Kielce 3:0
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Effector Kielce 3:0 (25:15, 25:20, 25:21)
ZAKSA: Abdel-Aziz 6, Witczak 11, Kooy 15, Loh 9, Rejno 4, Wiśniewski 5, Zatorski (libero) oraz Zapłacki, Kaźmierczak 1.
Effector: Janusz 1, Krzysiek 2, Buchowski 6, Staszewski 6, Bieniek 9, Takvam 5, Kaczmarek (libero) oraz Jungiewicz 4, Machacon 1, Pająk, Penczew 4.
MVP meczu: Dick Kooy (ZAKSA).
Sędziowali: Anna Niedbał (Gliwice) i Waldemar Niemczura (Węgierska Górka). Widzów: 1300.
Przebieg: I set: 1:0, 3:1, 5:4, 8:7, 11:9, 16:10, 19:11, 21:13, 25:15; II set: 0:1, 2:2, 5:5, 8:7, 9:9, 10:13, 16:15, 19:16, 21:17, 23:19, 25:20; III set: 1:0, 3:1, 5:4, 8:6, 9:8, 12:10, 16:12, 18:14, 21:16, 23:18, 25:21.
ZAKSA ma ostatnio wyraźną zwyżkę formy. W środę rozbiła w Radomiu Cerrad Czarnych 3:0, a w sobotę nie dała szans ekipie z Kielc. Podopieczni trenera Sebastiana Świderskiego, który trenerskie szlify zdobywał w Farcie Kielce, dominowali właściwie od początku spotkania i pewnie zainkasowali trzy punkty. Co prawda drużyna Dariusza Daszkiewicza zagrała zdecydowanie lepiej niż w środę w Kielcach z Jastrzębskim Węglem (0:3), ale nie na tyle, by zagrozić gospodarzom, walczącym o jak najlepszą lokatę przed rudą play off.
- To prawda rozegraliśmy lepsze spotkanie niż z Jastrzębiem, ale niewiele mogliśmy zdziałać, gdyż ZAKSA zagrała naprawdę dobry mecz. Szczególnie MVP spotkania Dick Kooy dzisiaj nas mocno bombardował, swoje dołożył też Dominik Witczak. W dodatku gospodarze rozbijali nas zagrywką - stwierdził trener Dariusz Daszkiewicz. Przyznał, że w jego zespole dobrze radził sobie na środku bloku Norweg Andreas Takvam, który zablokował trzy piłki i skończył trzy z czterech akcji. - Ale też dostawał za mało piłek, by w pełni ocenić jego grę - dodał Daszkiewicz
Trener ZAKSY Sebastian Świderski był po meczu zadowolony.
- Mam nadzieję, że ten najgorszy okres w tym sezonie, spowodowany licznymi kontuzjami, mamy już za sobą. To nie jest tak, że z Effectorem mecz był dziś dla nas łatwy. Musieliśmy być skoncentrowani, a o wszystkim decydowały dopiero końcówki - przyznał Świderski.
W następnej kolejce, przedostatniej sezonu zasadniczego, Effector zagra z Indykpolem AZS w Olsztynie. Ten mecz odbędzie się w niedzielę, 15 lutego, o godzinie 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
