O pierwszej z trzech kolizji drogowych, jakie policjanci odnotowali w czwartek rano na terenie powiatu tarnobrzeskiego, służby ratownicze zostały powiadomione po godzinie 6.30. Doszło do niej w Stalach-Siedlisku, na lokalnej drodze powiatowej relacji Stale-Alfredówka.
Na miejsce zdarzenia przyjechała załoga pogotowia ratunkowego, strażacy i policjanci. Zastali rozbite auto leżące w przydrożnym rowie oraz kierowcę, który... nie mówił po polsku. Dlatego też w tym przypadku ratownikom przydała się znajomość języka angielskiego, by móc porozumieć się z mężczyzną.
- Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący renault 58-letni obywatel Wielkiej Brytanii nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków drogowych, stracił panowanie nad kierownicą, zjechał z drogi i uderzył w drzewo - relacjonuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu. - Kierowca nie odniósł obrażeń.
Do kolejnego zdarzenia służby wezwane zostały godzinę później. Tym razem w Grębowie, w rejonie ronda kierowca hondy stracił panowanie nad kierownica i wpadł do rowu. Mężczyzna nie ucierpiał, uszkodzone zostało jedynie auto.
Kolejna kolizja miała miejsce około godziny 8.20 na drodze pomiędzy Krawcami a Wydrzą.
- Kierująca volkswagenem golfem uderzyła w jelenia, który nagle wybiegł na drogę. Zwierzę przeżyło zderzenie i uciekło do lasu - dodaje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona z tarnobrzeskiej komendy. - Kierujący wszystkimi samochodemi zostali przebadani, byli trzeźwi.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?