Pogoń Staszów chce grać o jak najwyższe cele

Nowy prezes Radosław Sekuła chce powołać Akademię Piłkarską Pogoń. Ma również pomysł na poprawę sytuacji finansowej. Trenerem został Maciej Przetak

Dlaczego przyjął pan to trudne wyzwanie i zdecydował się zostać prezesem czwartoligowej Pogoni Staszów?

Pogoń Staszów od lat zajmuje wiele miejsca w moim życiu. Pierwszy raz próg tego klubu przekroczyłem jako dziesięciolatek. Przyszedłem razem z kolegami, bo bardzo chcieliśmy grać w piłkę. I zostałem. Jako wychowanek przeszedłem wszystkie grupy młodzieżowe, grałem też w seniorach. A zatem znam dobrze realia i potrzeby klubu. Zależy mi na tym, żeby klub istniał, żeby się rozwijał, cały czas szedł do przodu, i dlatego przyjąłem to wyzwanie. Mam nadzieję, że sprawnie uda mi się zrealizować to, co zaplanowałem.

Jakie są pierwsze decyzje nowego zarządu klubu, na którego czele właśnie pan stanął?

Mamy już nowego trenera, który zastąpi byłego szkoleniowca Krzysztofa Trelę. Czwartoligowy zespół prowadzi już dotychczasowy szkoleniowiec grup młodzieżowych Maciej Przetak. To były zawodnik Pogoni. Postawiliśmy na człowieka ze Staszowa, w myśl zasady - dajmy szansę swoim, a nie szukajmy na siłę na zewnątrz, w innych miastach. Ważne jest też to, że niebawem ruszy profesjonalna strona internetowa klubu. Jesteśmy w trakcie ustalania ostatnich szczegółów. A już w marcu ruszamy z naborem do Akademii Piłkarskiej Pogoń Staszów. To nasz autorski pomysł, mam nadzieję, że spotka się z dużym zainteresowaniem. Oferta skierowana jest do roczników od 2008 wzwyż. Akademia będzie działać w oparciu o składki od rodziców. Z tych składek członkowskich będą opłacane zakup sprzętu, wynajem hali, wyjazdy na obozy i turnieje, a także w pewnej mierze wynagrodzenie dla trenerów. Na dniach ruszamy z akcją promocyjną w szkołach. Chcemy za sprawą Akademii Piłkarskiej Pogoń wyjść ze Staszowa do większych miejscowości w gminie. Dlatego jest zamiar, by raz w tygodniu zajęcia naszej Akademii odbywały się poza miastem, na przykład w Czajkowie, Kuro-zwękach, Koniemłotach. Chcemy również zaprosić do współpracy rodziców naszych młodych adeptów futbolu. Akademia to nasze oczko w głowie. Chcemy w tej Akademii Piłkarskiej Pogoń wychować zawodników, z których za pewien czas będziemy korzystać w pierwszej drużynie. Mam nadzieję, że uda nam się to zrealizować. To na pewno ciekawa perspektywa.

Jak zamierza pan poprawić sytuację finansową klubu? Od pewnego czasu nie jest ona nieciekawa...

Startujemy w nową rzeczywistość z dużym minusem finansowym. Jednak robimy wszystko, by poprawić sytuację. Prowadzimy rozmowy z wierzycielami - by podpisać ugody i powoli pozbyć się długów, by klub mógł wyjść na prostą. By tak się stało, potrzebne są dobra wola i kompromis. Robimy wszystko, by tak się właśnie działo. Oczywiście, rozmawiamy też z potencjalnymi sponsorami, którzy byliby zainteresowani pomocą dla naszego klubu. I cieszy nas, że w tych dyskusjach napotykamy na ludzi, którym zależy na Pogoni. Mamy też wsparcie od władz miasta. Burmistrz Staszowa Leszek Kopeć bardzo nas wspiera i w sprawie dotacji na szkolenia dzieciaków, i w sprawie pozyskiwania funduszy, sponsorów. Jest też dobra wiadomość, że uda się wreszcie wyremontować nasz stadion. Remont wyczekiwany latami stanie się faktem. Na to bardzo czekają kibice. Czeka cały Staszów, by na stadion wrócił doping w dobrym tego słowa znaczeniu.

Czyli prezes Sekuła będzie walczył o Pogoń Staszów?

Oczywiście, bo w naszym klubie jest potencjał. I to ogromny. Pogoń zawsze dobrze stała, jeśli chodzi o piłkę i młodzież. To z naszego klubu wywodzą się tacy zawodnicy, jak Marcin Cebula - obecnie zawodnik Korony Kielce, który ma już na koncie występy w T-Mobile Ekstraklasie, czy Dominik Bednarczyk. Obecnie jest to zawodnik Stali Rzeszów, wcześniej Lecha Poznań, Siarki Tarnobrzeg, Hetmana Zamość, Mazowsza Grójec i kilku cypryskich klubów. A zatem Pogoń dobrze szlifuje piłkarskie talenty. Dlatego chcę, by klub rozwijał się w tym kierunku, szkolił młodzież i w przyszłości w dużym stopniu korzystał ze swoich wychowanków. W tym sezonie gramy o jak najwyższe cele. Chcemy prezentować dobry futbol i zdobywać punkty. Mam nadzieję, że runda wiosenna będzie dla nas udana. I że docenią to kibice Pogoni i licznie będą przychodzić na nasze ligowe mecze.