Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To był dla włoszczowskich strażaków najspokojniejszy rok w ostatnim dziesięcioleciu

(rab)
- Jesteśmy skazani na siebie - mówił o dobrej współpracy strażaków-ochotników z zawodowcami druh prezes Wiktor Krotla.
- Jesteśmy skazani na siebie - mówił o dobrej współpracy strażaków-ochotników z zawodowcami druh prezes Wiktor Krotla. Rafał Banaszek
Najmniej zdarzeń od 10 lat - rok 2014 rok był spokojny dla strażaków z komendy powiatowej we Włoszczowie.

W minionym roku nasi strażacy zmagali się ze 164 pożarami i 135 miejscowymi zagrożeniami. Odebrali też 9 fałszywych alarmów. W sumie mieli do czynienia z 308 zdarzeniami - pod tym względem to był najspokojniejszy dla nich rok w ciągu 10 ostatnich lat.

Więcej było pożarów, a mniej miejscowych zagrożeń, w stosunku do 2013 roku. Straty w wyniku pożarów oszacowano na około 1 milion złotych, uratowane mienie na dwa razy więcej. W wyniku pożarów ucierpiało 7 osób, w wypadkach zginęły 3 osoby, a 49 zostało rannych.

W akcjach ratowniczo-gaśniczych brało udział łącznie 3013 strażaków zawodowych i ochotników oraz 706 samochodów, które wyjeżdżały do zdarzeń średnio co 28 godzin (do pożarów - co 53 godziny).

Zaproszeni goście z uznaniem wyrazili się o profesjonalizmie i zaangażowaniu włoszczowskich strażaków w ochronie przeciwpożarowej powiatu.
- Miniony rok był rokiem dużych osiągnięć dla strażaków - zauważył druh Wiktor Krotla, prezes Zarządu Oddziału Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej we Włoszczowie.

- Zawsze, gdy otwieram gazetę "Echo Dnia" nie ma dnia, żeby na zdjęciu nie było jakichś strażaków przy różnych akcjach - powiedział burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek, deklarując dalsze wsparcie finansowe od samorządów.

W tym roku Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej we Włoszczowie planuje zmodernizować łączność radiową, poprzez montaż masztu i wymianę anten. To będzie sztandarowa inwestycja, która pochłonie około 50 tysięcy złotych.

W planach jest też zakup samochodu kwatermistrzowskiego, który ma zastąpić 22-letniego land rovera defendera. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku włoszczowscy strażacy, dzięki osobistemu wsparciu ówczesnego wicewojewody świętokrzyskiego Grzegorza Dziubka, otrzymali średni samochód ratowniczo-gaśniczy za 605 tysięcy złotych.

Obecnie jednostka we Włoszczowie dysponuje 10 samochodami, które w ubiegłym roku przejechały łącznie 42 tysiące kilometrów i zużyły 8 tysięcy litrów ropy i 1 tysiąc litrów benzyny.

- Straż włoszczowska jest bardzo dobrze wyposażona - stwierdził Stanisław Woś, zastępca świętokrzyskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

We włoszczowskiej komendzie pracuje 49 osób, z czego 47 to strażacy. W większości to młoda kadra. Z komendą powiatową współpracuje 61 jednostek ochotniczej straży pożarnej, z czego 13 należy do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Najwięcej pieniędzy na ochronę przeciwpożarową w powiecie włoszczowskim przeznacza gmina Krasocin.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu WŁOSZCZOWSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie