Konferencję zorganizował Wydział Zamiejscowy Prawa i Nauk o Społeczeństwie. To właśnie postać arcybiskupa Tokarczuka, nazywanego "Księciem Niezłomnym", stała u początków obecności Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w Stalowej Woli. Bieżący rok przynosi 50 rocznicę mianowania przez bł. Papieża Pawła VI księdza arcybiskupa Ignacego Tokarczuka biskupem diecezji przemyskiej.
- Te daty były inspiracją dla przypomnienia współczesnym, szczególnie młodemu pokoleniu, czepiącym ze wspólnej historii Kościoła i Ojczyzny, tej jakże ważnej Osoby, zasłużonej nie tylko dla dzisiejszej Stalowej Woli, Podkarpacia, ale również KUL - powiedział ks. prof. dr hab. Roman Sieroń.
- Stałą misją Uniwersytetu Katolickiego, co przypomina nasz patron święty Jan Paweł II, jest służenie prawdzie, wolności i życiu. Dlatego szczególnie w tych dniach pragniemy upamiętnić "Biskupa Prawdy i Wolności" poprzez okolicznościową sesję. Wpisuje się ona również w cykl przygotowań do Jubileuszu 200-lecia Diecezji Sandomierskiej - dodał prof. Sieroń.
Organizatorami sesji poświęconej Księdzu Arcybiskupowi Ignacemu Tokarczukowi ,,Abp Ignacy Tokarczuk. Pasterz niezłomny, honorowy obywatel miasta Stalowa Wola" byli Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie, Wydział Zamiejscowy Prawa i Nauk o Społeczeństwie KUL w Stalowej Woli, prezydent Stalowej Woli, starosta stalowowolski, Region NSZZ "Solidarność" Ziemia Sandomierska. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli ks. biskup dr Krzysztof Nitkiewicz - ordynariusz diecezji sandomierskiej oraz Władysław Ortyl - marszałek województwa podkarpackiego.
Wicemarszałek Wojciech Buczak wspominał słowa arcybiskupa z czasów komunizmu, że Polakom przyjdzie żyć w wolnym kraju, a Solidarność będzie coraz mocniejsza, w co trudno było wtedy uwierzyć. Mówił: - Wiele osób miało dylematy. Jaką drogą iść? Tokarczuk zawsze odpowiadał: drogą prawdy i wierności Bogu.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO
Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny wspomniał, że jest absolwentem KUL-u. Mówił o budowaniu samorządu na prawdzie oraz jednej z najpiękniejszych idei, jaką był Centralny Okręg Przemysłowy. Kiedy w kościołach tworzyła się opozycja, a część kościołów budowano nielegalnie z powodu braku zezwolenia władz komunistycznych, arcybiskup Tokarczuk stał na straży wolności ojczyzny. Stalowa Wola po wojnie miała być miastem bez Boga, bez wartości. - Samorząd w dalszym ciągu stoi przed wyzwaniami ale my, dzięki tak wspaniałym ludziom jak arcybiskup Ignacy Tokarczuk, wiemy na czym ją budować. Wiemy, że nie możemy ulegać zgniłym kompromisom - mówił Nadbereżny. - Gdyby nie arcybiskup Tokarczuk, w Stalowej Woli nie byłoby KUL-u - zapewnił.
Pierwszy wspomnienie o abp. Ignacym Tokarczuku wygłosił ks. bp Edward Frankowski, biskup pomocniczy senior diecezji sandomierskiej. To arcybiskup Tokarczuk decydował o budowaniu kościołów i obsadzaniu proboszczów, wbrew stanowisku komunistów. Kiedy usłyszał od jednego z komunistów, że kościół we wskazanym miejscu nie powstanie, odpowiedział: - W polityce nigdy nie mówi się "nigdy" i "zawsze".
Piękne wspomnienie o arcybiskupie wygłosił ks. Infułat Józef Sondej, emerytowany proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla w Rzeszowie. Przypomniał słowa arcybiskupa, który powiedział, że nie będzie się kłaniał władzy, która walczy z Kościołem i Bogiem.
Po obejrzeniu filmu o jednej z największych postaci polskiego Kościoła, uczestnicy wzięli udział w uroczystej Mszy Świętej w intencji śp. abp Ignacego Tokarczuka oraz zmarłych kapłanów archidiecezji lwowskiej i przemyskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?