Coraz mniej wiernych w podkarpackich kościołach

Przed Wielkanocą odbywają się rekolekcje. Biorą w nich udział zarówno starsi, jak i młodsi wierni. Coraz większą popularnością cieszą się nauki religijne w Internecie. Nie wychodząc z domu, siedząc wygodnie przed komputerem możemy wsłuchiwać się w Słowo Boże.
To także dobry moment nad zastanowieniem się, jaka jest obecnie kondycja Kościoła.

Ważny czas

Rekolekcje odbywają się w okresie Adwentu lub Wielkiego Postu. W ciągu kilku dni duchowni spotykają się z wiernymi i wyjaśniają najważniejsze zagadnienia związane z życiem oraz religią.

- To czas, kiedy przygotowujemy się do najważniejszych świąt katolickich, czyli Wielkanocy - opowiada ksiądz Adam Marek, proboszcz kościoła pod wezwaniem Chrystusa Króla w Tarnobrzegu. - Musimy być gotowi do tego, aby w pełni przeżywać radość ze zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, dlatego właśnie wtedy staramy się zgłębiać najważniejsze tajemnice nauki Kościoła katolickiego.

Spotkanie w sieci

Kościół wciąż szuka sposobów, jak ma "przemawiać" do młodzieży, a rekolekcje, prowadzone w zupełnie inny sposób niż msza święta, są bardzo dobrą zachętą do aktywniejszego życia religijnego

Jednym ze sposobów na rekolekcje, który zdobywa kolejnych zwolenników to nauka w Internecie. Rekolekcje w sieci to sposób na wiernych, którzy nie mają czasu na to, by pójść do kościoła na wielkopostne katechezy oraz propozycja dla najmłodszych. Proponują je znane, działające od lat portale katolickie, wspólnoty zakonne, a na Youtube - księża indywidualnie.

- Nie wiem, jacy duchowni w najbliższej okolicy proponują właśnie takie rekolekcje - wyjaśnia ksiądz Adam Marek. - Owszem Internet sam w sobie wykorzystujemy w pracy dusz-pasterskiej, informując na przykład o wydarzeniach w parafii.

Kryzys

W całej Polsce spada liczba powołań kapłańskich. Kleryków jest o jedną trzecią mniej niż jeszcze pięć lat temu. Także na Podkarpaciu, postrzeganym jako ultrakatolicki, mężczyźni coraz rzadziej zakładają sutannę. W Rzeszowie o przyjęcie do seminarium starało się 19 osób. W Przemyślu chętnych było 20. Cztery lata temu na pierwszym roku Wyższego Seminarium Duchownego w Rzeszowie było 20, a w Przemyślu 31 kleryków.

Wciąż odnotowywana jest tendencja spadkowa wiernych uczestniczących regularnie w mszach świętych, a także osób przyjmujących komunię świętą. Duchownych cieszy liczba "zero" w rubryce akty apostazji, czyli odstępstwo od wiary, porzucenie chrześcijaństwa. Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego podał, że w diecezji sandomierskiej na niedzielne nabożeństwa przychodzi 39,1 procent wiernych, a Komunię przyjmuje 14,6 procent. Porównując te dane do tych sporządzonych choćby od 2010 roku to widać ich spadek.

- Taki jest ogólny trend. Trudno powiedzieć, czy ta laicyzacja będzie postępować dalej. Na to składa się ogromna ilość czynników. Na pewno wiele zależy od wychowania, a także tego w jaki sposób Kościół chce docierać do najmłodszych wiernych - mówi Leszek Gajos, socjolog religii z Rzeszowa.