Wszystkich wital Mariusz Dański.- z prawej.
(fot. Barbara Koś)
Dzieła sztuki najmłodszej generacji radomskich plastyków: studentów Wydziału Sztuki rozmieszczono dosłownie wszędzie: od piwnicy po najwyższe kondygnacje. Pojawiły się na korytarzach i w zaułkach gmachu.
- Celem tego wydarzenia artystycznego jest konfrontacja wypowiedzi młodych artystów z regionu radomskiego, ale inicjatywa wyszła od samych studentów - mówił na korytarzu Galerii Pentagon Mariusz Dański, oddając głos inicjatorom wystawy: grupie pod wodzą Dominika Morgasia.
- Postanowiliśmy zrobić coś ciekawego a tym samym pokazać, na co stać studentów wydziału - mówił Dominik, - Zapraszamy!
I tłum runął ku dziełom sztuki.
A są one bardzo różnorodne i bardzo ciekawe. To przekrój działalności radomskich młodzieżowych i studenckich środowisk twórczych. Obejmuje on szeroki zakres mediów tradycyjnych takich jak malarstwo, rzeźba, czy grafika warsztatowa a także nowe media oraz animacje i instalacje muzyczne. Pokazano dorobek chyba stu autorów a i samych dzieł - nie zliczysz!
Bardzo wiele osób gromadziło się przy instalacji Elia Nowak - Morales, którą autorka wykonała wspólnie ze Sławomirem Fijałkowskim, radomskim rzeźbiarzem. Głównymi obiektami instalacji są wózek z lalkami oraz zawieszona nad wózkiem źrenica.
- To oko Boga. Lalki mają ułatwić nam powrót do dzieciństwa - mówiła autorka.
Instalacja, zdaniem artystki, nawiązuje do biblijnego wersetu "Kto dotyka was, dotyka źrenicy Mojego oka". Choć ma wydźwięk antyaborcyjny, mówi również o bliskości i miłości Boga. Lalki w wózku symbolizować mogą nienarodzone dzieci. Z drugiej strony każda z tych lalek ma jakąś przeszłość, łączy się z czyimś dzieciństwem, marzeniami, nadziejami, czasem straconymi.
Wózek nosi w sobie marzenia, nadzieje, sukcesy i porażki, a oko nad nim symbolizuje Boga, który jest Bogiem bliskim, patrzącym na wszystkie nasze sprawy. Jest kimś większym od nas, ale jest z nami, wpatrzony w nasze sprawy. Świeczki, które stawiali prze instalacją widzowie mają być symbolem zarówno pamięci nienarodzonych, jak również symbolem żałoby po dzieciństwie.
A to ekipa inicjatorów pod wodzą Dominika.
(fot. Barbara Koś)
W poszczególnych salach odbywały się inne atrakcje: koncert grupy muzycznej z bębnami w rolach głównych (grali miedzy innymi Jeremiasz Nowak - Morales oraz Michał Sołśnia), pokaz krótkich etiud filmowych, a finałem wernisażu był taniec z ogniem.
- Najwięcej cieszy mnie to, że pomysł wypłynął od samej młodzieży - powiedział nam profesor Aleksander Olszewski, dziekan Wydziału Sztuki. - Że potrafią tak znakomicie bawić się sztuką, a jednocześnie ją promować. Mamy godnych następców.
Na wernisażu panował tłok.
(fot. Barbara Koś)
Przyszło też wielu artystów starszego pokolenia.
(fot. Barbara Koś)
(fot. Barbara Koś)
Prezentowano różne formy sztuki.
(fot. Barbara Koś)
Grał zespól muzyczny.
(fot. Barbara Koś)
Byla fotografia w piwnicach...
(fot. Barbara Koś)
Były portrety.
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?