- Pierwsza połowa była senna, bez wyrazu. Mój zespół w ogóle nie podjął walki. Całkiem inaczej wyglądała druga połowa spotkania, w której zagraliśmy dobrze. W tej części pojedynku gra była szybka. Oprócz goli, które strzeliliśmy mieliśmy więcej okazji na zdobycie bramek. Trzy miał Mateusz Sobczyk, a jedną Damian Miernik. Niestety nie udało się ich wykorzystać - mówił Jarosław Groszek, trener Hetmana. Włoszczowski zespół nadal zmaga się z plagą przeziębień.
Wciąż z tego powodu nie trenują wszyscy. Ponadto kontuzjowany jest pomocnik Kamil Krawczyk, który ma uraz pachwiny. Po urazie do treningów powrócił natomiast bramkarz Mateusz Krakowiak. Cały czas z włosz-czowską drużyną trenuje obrońca Łukasz Chuptyś z Unii Sędziszów. Jest duża szansa, że zasili on Hetmana przed rozpoczęciem rundy wiosennej. W sobotę, 28 lutego, o godzinie 14, Hetman podejmował będzie na własnym obiekcie A-klasowego Samsona Samsonów.
WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?