Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SIARKA TARNOBRZEG - Stal Rzeszów 3:0 (2:0)

Grzegorz LIPIEC
Radość w zespole Siarki Tarnobrzeg po objęciu prowadzenia w sparingu ze Stalą Rzeszów.
Radość w zespole Siarki Tarnobrzeg po objęciu prowadzenia w sparingu ze Stalą Rzeszów. Grzegorz Lipiec
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg pokonali w sobotę trzecioligową Stal Rzeszów 3:0.

SIARKA TARNOBRZEG - Stal Rzeszów 3:0 (2:0)

Bramki: Marcin Truszkowski 2' z rzutu karnego, gol samobójczy 44', Michał Chrabąszcz 65'.

Siarka Tarnobrzeg: Melon - Nadolski, Stefanik, Kukiełka, Hodowany - Rajevac, Frankiewicz, Tunkiewicz, Traoré, Oziębała - Truszkowski oraz Szczepankiewicz, Więcek, Chwastek, Waleńcik, Chrabąszcz, Głowacki.

Stal Rzeszów: Lewandowski - Baran, Bednarczyk, Suswam, Ruszyckij - Drożdżal, Karwacki, zawodnik testowany, Prędota, Murawski - Mykytyn oraz Beszczyński, Hus, Szczoczarz, Brocki, Lisańczuk, Maślany, Szymański, Szybko.

Licznie zgromadzona publiczność przy dolnym boisku na Zwierzyńcu z radością obserwowała ostatni zimowy sparing piłkarzy Siarki Tarnobrzeg. Podopieczni Ryszarda Kuźmy byli zdecydowanie lepsi od trzecioligowej Stali Rzeszów i szybko udokumentowali swoją przewagę golem. Już w 2 minucie spotkania po zagraniu piłki ręką w polu karnym przez jednego z obrońców gości arbiter podyktował jedenastkę. Pewnym egzekutorem okazał się Marcin Truszkowski. W kolejnych minutach Siarka cały czas groźnie atakowała, a bliski szczęścia był choćby Przemysław Oziębała, który w czwartek został wypożyczony z Górnika Zabrze. Bardzo dobrze grał Karol Hodowany, a także Filip Rajevac. Po raz kolejny na słowa uznania zasłużył blok defensywny, gdzie po profesorsku grali Mariusz Kukiełka, Marcin Stefanik, a także Łukasz Nadolski. Jeszcze przed przerwą Siarka objęła dwubramkowe prowadzenie. W podbramkowym zamieszaniu piłkę do własnej siatki skierował jeden z obrońców Stali. Po przerwie dobrą zmianę dał Robert Chwastek. To właśnie po jego zagraniu bramkę zdobył Michał Chrabąszcz.

Do inauguracji piłkarskiej wiosny coraz mniej czasu. Spotkanie w Pruszkowie rozegrane zostanie w niedzielę, 8 marca. Trener Ryszard Kuźma po sparingu przyznał, że najważniejsze jest to, że nikt nie doznał urazu, a i gra drużyny wyglądała obiecująco. - Teraz przed nami tydzień podczas, którego skupiamy się tylko i wyłącznie na Zniczu Pruszków - mówi Ryszard Kuźma.

Okno transferowe zostanie wkrótce zamknięte. Więcej transferów już raczej nie będzie. W ostatniej chwili władze klubu postanowiły dać wolną rękę w szukaniu nowego zespołu Tomaszowi Personie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie