Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Czaja: - Chciałem pomóc Baćkowicom

Kamil Markiewicz [email protected]
Adrian Czaja, grający szkoleniowiec B-klasowego UKS Baćkowice został najpopularniejszym trenerem naszego powiatu w 2014 roku.
Adrian Czaja, grający szkoleniowiec B-klasowego UKS Baćkowice został najpopularniejszym trenerem naszego powiatu w 2014 roku. archiwum prywatne
Adrian Czaja został najpopularniejszym trenerem naszego powiatu. Jest młodym szkoleniowcem, którego pasja stała się sposobem na życie

Jak to się stało, że zajął się pan piłką nożną?

Swoją przygodę rozpocząłem w drużynach młodzieżowych KSZO Ostrowiec. Później przez krótki okres grałem w OKS Opatów, po czym ponownie wróciłem do KSZO, który połączył się wtedy z Jandarem Bodzechów. Po trzech sezonach gry w tamtym klubie zacząłem pracę w Baćkowicach.

Skąd pomysł, żeby rozpocząć pracę szkoleniową?

Pochodzę z Baćkowic i chciałem pomóc tej drużynie. Przekonała mnie do tego rozmowa z wójtem Baćkowic. Wiedziałem, że jest tam dużo zdolnych zawodników, którzy nie mieliby szansy się rozwijać, gdyby nie ten klub. Wiem, że w innych klubach nie miałbym szans pracy, ponieważ jestem za młody, ale tu się udało. Jak na razie nie żałuję tej decyzji.

Co pan robi poza prowadzeniem drużyny z Baćkowic?

Jestem menadżerem i trenerem szkółki piłkarskiej w Lipniku oraz szkolę młodzież w szkółkach piłkarskich w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Kończył pan jakieś kursy trenerskie?

Tak. Kurs UEFA B oraz animatora piłki nożnej PZPN C. Ponadto brałem udział w innych zajęciach organizowanych między innymi przez Football Academy.

Po za piłką nożną znajduje pan czas na inne hobby?

Nie. Muszę powiedzieć, że piłka nożna jest moją pasją, która stała się także moją pracą.

Będziecie walczyć w tym sezonie o awans do klasy A?

Będziemy się starać, ale zobaczymy ,co z tego wyjdzie. W B-klasie strata kilku punktów może okazać się nie do odrobienia.

Ciężko jest zachęcić ludzi do treningów w takiej miejscowości jak Baćkowice?

W naszej drużynie średnia wieku to 22 lata. Jestem najstarszy w tym zespole. Nie było problemu z zachęceniem do zajęć, tym bardziej, że ta grupa już jakiś czas ze sobą trenowała. Lepiej jest uczyć zawodników, którzy nie mieli do czynienia z piłką i zaczynają wszystko od podstaw, niż takich, którzy już grali w innych klubach. Gorzej oduczyć jest złych nawyków, niż nauczyć czegoś od podstaw.

Tylko pan ze swojej rodziny gra w piłkę nożną?

Mój młodszy brat Dawid gra obecnie w młodzieżowej drużynie we Włoszech. Ma on szansę występów w tamtejszej czwartej lidze. W Baćkowicach występuje jeszcze mój młodszy brat Krystian, który jest obrońcą. Mój starszy brat Rafał też grał w UKS. Poza tym mój kuzyn Kamil Czaja też gra w piłkę.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie