Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mirosław Kowalski podczas spotkania w starachowickiej bibliotece opowiadał o swoich pasjach i podróżach

M.K
Mirosław Kowalski, kardiolog, podróżnik, fotograf, pisarz w bibliotece mówił o swojej książce "Szkatułka pełna Sahelu".
Mirosław Kowalski, kardiolog, podróżnik, fotograf, pisarz w bibliotece mówił o swojej książce "Szkatułka pełna Sahelu". Monika Nosowicz-Kaczorowska
Mirosław Kowalski, starachowiczanin z pochodzenia, lekarz kardiolog, doktor habilitowany, podróżnik i fotograf z pasją opowiadał o swoich podróżach podczas spotkania w starachowickiej bibliotece.

Mirosław Kowalski był gościem Wieczoru Starachowickiego, który zorganizowało w weekend Towarzystwo Przyjaciół Starachowic wraz z pracownikami Miejskiej Biblioteki Publicznej. W czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej zebrało się wiele osób, znajomych oraz pacjentów pana doktora, którzy przyszli posłuchać opowieści o podróżach oraz książce "Szkatułka pełna Sahelu. Subsaharyjska ballada". W spotkaniu uczestniczyli też rodzice Mirosława Kowalskiego: Eulalia i Józef Kowalscy. Warto dodać, że Józef Kowalski podobnie jak jego syn wiele lat później też napisał książkę będącą pokłosiem wizyty w afrykańskim kraju - "W tropikach Angoli".

Fotografowanie

"Szkatułka pełna Sahelu" to zapis wrażeń i obrazów z podróży po północnych rubieżach Afryki. Książki nie da się streścić, trzeba ją po prostu przeczytać. Publikację uzupełniają piękne fotografie autorstwa autora.

- Zawsze się interesowałem fotografowaniem, choć nigdy nie kończyłem żadnych kursów. Zdaję sobie sprawę, że zrobienie dobrego zdjęcia jest sprawą ogromnej wagi. Ja uczyłem się wykonując bardzo wiele zdjęć. Pracuję na dwóch aparatach analogowych, choć zdaję sobie sprawę z tego, że fotografia cyfrowa to przyszłość. Ja póki co zdjęcia robię na tradycyjnych kliszach - powiedział podczas spotkania Mirosław Kowalski.

Fascynacja fotografią zaowocowała wystawą zdjęć zrobionych podczas wyprawy do Iranu. W 2004 roku wystawę "Iran spokojne spojrzenie" pokazano w Muzeum Ziemi Polskiej Akademii Nauk.

I podróże

- Zawsze interesowały mnie pustynie na wszystkich kontynentach. Za jedną z najpiękniejszych uważam pustynię w Jordanii. Interesują mnie też ludzie, którzy reprezentują daną kulturę, uwiecznieni podczas swoich codziennych zajęć. Takie zdjęcia robię najchętniej, dbając jednocześnie, by fotografie nie naruszały prywatności fotografowanych osób - mówił podróżnik.

Mirosław Kowalski wyznał, że napisał książkę o Afryce, bo jego zdaniem jest to kontynent, gdzie odkrył najwięcej niezwykłości w świcie przyrody, w krajobrazie niezmienionym ręką człowieka. Z fascynacją zagłębił się w odkrywanie kultury plemion Sahelu i później postanowił tę kulturę opisać, popularyzować. Książka powstała po wyprawie w 2007 roku. Autor na swoim koncie ma też publikacje w prasie codziennej na temat kultury i życia w Japonii czy miejscowości związanych ze sławnymi osobami ze świata muzyki klasycznej. Muzyka to kolejna pasja lekarza ze Starachowic. Skończył szkołę muzyczną i jak przyznaje czasem zdarza mu się siąść przy fortepianie i zagrać fragment kompozycji Chopina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie