Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sebastianów dwóch i piękne granie. Przegląd wydarzeń towarzyskich

Redakcja
Agnieszka i Rafał Jaskulscy, właściciele salonów Peugeot i Mercedes w Kielcach podczas licytacji WOŚP w Kieleckim Centrum Kultury.
Agnieszka i Rafał Jaskulscy, właściciele salonów Peugeot i Mercedes w Kielcach podczas licytacji WOŚP w Kieleckim Centrum Kultury. Aleksander Piekarski
Ostatnie dni to przede wszystkim wielkie granie w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, w którym wystąpiło wiele znanych osób. Jest też ciekawostka prezydencka - dwóch kandydatów związanych z naszym regionem Adam Jarubas i Andrzej Duda ma drugie imię ma… Sebastian.

Właściciel salonów peugeota i mercedesa w Kielcach Rafał Jaskulski, razem z posłem Janem Cedzyńskim wystawili na licytację w niedzielny wieczór, w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy grającej w Kieleckim Centrum Kultury 53-letnią skodę octawię, którą kupili w poprzedniej orkiestrowej edycji. I ponownie nabył ją Rafał Jaskulski. Widząc to, występujący na scenie Jacek Fedorowicz z sentymentem wspomniał, że miał chętkę powalczyć o ten samochód, bo kiedyś był posiadaczem identycznego auta, ale musiałby przyjeżdżać do Kielc, aby sobie w nim posiedzieć.

- Wcale nie, bo nasza skoda jest na chodzie - sprostował, ku zdumieniu artysty-kabareciarza, Rafał Jaskólski, któremu Jacek Fedorowicz zdradził przy okazji, że zaraz po Powstaniu Warszawskim mieszkał w Kielcach, "w oficynie apartamentowca przy ulicy Silnicznej 9, na pierwszym piętrze, ale jak na razie tablicy pamiątkowej z tej okazji nie wywieszono".

Zakupy starosty

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy grała w niedzielę jak najęta na kieleckim deptaku. Najgłośniej ją było słychać w okolicach sceny powiatu kieleckiego, bo zespoły ludowe zdecydowanie podbiły serca przemarzniętych darczyńców. Zadowolony z takiego obrotu rzeczy starosta Michał Godowski zachęcając do kupowania licznych fantów zgromadzonych na scenie, sam też grosza wolontariuszom nie żałował.

Dyrektor Gałuszka ostro gra

Dyrektor szpitala w Busku - Zdroju, dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu w Wyższej Szkole Ekonomii, Prawa i Nauk Medycznych w Kielcach, doktor Grzegorz Gałuszka nie odmówił wolontariuszkom gdy po pokazie ratownictwa medycznego częstowały go grochówką.

Dyrektor Szpak dla najmłodszych

Jak co roku na scenie kieleckiego starostwa pojawili się pracownicy Świętokrzyskiego Centrum Matki w Kielcach i Noworodka z dyrektorem Rafałem Szpakiem na czele, którzy tradycyjnie przynieśli maskotki dla najmłodszych. O pluszami walczono zawzięcie.

Orkiestrowy obraz

Kiedy podczas licytacji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaprezentowano w Kieleckim Centrum Kultury talon na badanie rezonansem magnetycznym, pracownicy tej instytucji zastanawiali się, czy nie zdobyć go dla ich szefowej Magdaleny Kusztal. Rwa barkowa tak paskudnie pani dyrektor dokuczyła, że nie była w stanie powitać gości, którzy stawili się na aukcji, tylko sprawdziła czy wszystko gra za kulisami i poszła. A talon kupiła właścicielka kieleckiego sklepu medycznego i ortopedycznego Max Medical Katarzyna Dziedzic, ona także wylicytowała wazę porcelanową za 500 złotych oraz wraz z Bogusławą Salwą obraz "Strażacy do pożaru" za 600 złotych. Żar licytacji panią Katarzynę wciągnął jak nic.

Kto chce malowane owce

- Kto chce jelonka na kubeczku? Kto torcik? Kto kijki do spacerów? Kto obrazek?... Niezmordowana była Beata Piotrowska-Wróbel, kierownik referatu kultury w kieleckim starostwie, prowadząca na powiatowej scenie koncert wspierający Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Od południa, kiedy to starosta Michał Godowski zachęcał do "grania z Jurkiem Owsiakiem" sam dając przykład i kupując pióro Sheaffera za 350 złotych, które potem ponownie wystawił na licytacji w Łopusznie, do godziny 18 z okładem powiatowa scena tętniła życiem. Na koniec Bęczkowianie dali taki popis, że przechodnie tańczyli oberka na deptaku. Mimo, że było już ciemno, zimno fantów brakowało, kupowano bodaj bombkę, bodaj kalendarz. W sumie do powiatowych puszek trafiło prawie 11,5 tysiąca złotych, a co się ludzie zabawili, to ich.

Rektor kwestuj

Jubileuszowy Kotylionowy Bal Rektora Politechniki Świętokrzyskiej odbył się w ubiegłą sobotę. Profesor Stanisław Adam-czak z żoną Alicją osobiście witał wszystkich gości, głównie pracowników i przyjaciół uczelni. W pewnym momencie zarządzono losowanie fantów. Tym, którym dopisało szczęście, rektor nieoczekiwanie wręczył puszki do kwestowania datków na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, do każdej z nich wrzucając banknot na dobry początek. Zapowiedział, że tytuł Pary Kotylionowej zyskają zdobywcy największej sumy pieniędzy. Zebrano prawie 22 tysiące złotych. Profesor Adamczak bawił się do rana odwiedzając balowiczów przy każdym stoliku, także studenckim. Na tym balu grała podwójna orkiestra.

Raz pod wozem

Z informacji "Newsweeka" wynika, że wbrew wszelkim pozorom szefowa rządu Ewa Kopacz, które zgromadziła wokół siebie dwór liczący około 20 pań, "nie ma zamiaru być mentorką wszystkich kobiet Platformy Obywatelskiej. Czarna lista partyjnych koleżanek, które pani premier darzy antypatią jest całkiem długa. I zaczyna się od Elżbiety Bieńkowskiej i Joanny Muchy, a kończy się na młodych gwiazdach Platformy, czyli Renacie Zarembie, Monice Wielichowskiej, Iwonie Guzowskiej i Marzenie Okle-Drewnowicz, czyli świętokrzyskiej posłance, szefowej PO w województwie. Kobieta wiele zmieści pod obcasem.

Blogowe błogosławieństwo

Przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Arkadiusz Bąk na swoim blogu napisał o nowym prezydencie Starachowic: "Marek Materek zaczął kadencję od porządków w spółkach miejskich. Postanowił urealnić zarobki prezesów i rad nadzorczych Kibicuję mu gorąco, bo jego powodzenie w tym działaniu to nadzieja normalności również dla innych miast. Marek, trzymaj się!... Oszczędności Materka w Starachowicach oznaczają setki tysięcy złotych do wydania na potrzeby społeczne. Jednym podpisem. Można? Można. I nic z populizmu w tym nie ma". Pod warunkiem, ze nie podsuną cyrografu.

Sebastiany dwa

Wspominaliśmy już, że marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas, potencjalny kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego na urząd prezydenta Polski oraz reprezentujący okręg małopolsko-świętokrzyski europoseł Andrzej Duda z Prawa i Sprawiedliwości, także kandydat do tej funkcji, są w podobnym wieku i obaj potrafią śpiewać. Okazało się też, że obaj pretendenci mają na drugie imię Sebastian i obydwu cechuje specyficzna fryzura. U europarlamentarzysty jest to charakterystyczny zaczes na czubku głowy, poprawiający image na użytek kamery a u Adama Jarubasa wrodzony siwy kosmyk włosów, prowokujący rady, aby go ufarbować. Tyle, że przemalowywanie się nie jest w stylu marszałka.

Kielczanie w Warszawie

Tradycyjne, noworoczne spotkanie organizuje 16 stycznia Warszawski Klub Przyjaciół Ziemi Kieleckiej, zrzeszający ponad 300 rodaków z Kielecczyzny zamieszkałych w stolicy. Poprzedzi je konferencja na temat roli klastra "Uzdrowiska Świętokrzyskie" w rozwoju kurortów województwa, poprowadzona przez prezesa Uzdrowiska Busko Wojciecha Legawca. Zaprezentują się też gminy Skalbmierz, Daleszyce, zespół Małe Kielczanki, Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska z Włoszczowy, spółka sadowniczych grup producenckich SAN-EXPORT-GROUP. - Przybywajcie! Zależy nam na integrowaniu i promowaniu ludzi i firm związanych z Ziemią Kielecką - zaprasza prezes Klubu Jerzy Jaskiernia. "Wiadoma rzecz, stolica..."

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie