Dwie wnuczki, ślubne zakupy i …kocia miłość. Przegląd wydarzeń towarzyskich

Dwie wnusie

Dyrektor świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Zofia Wilczyńska i jej mąż Jan, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Kielcach w ciągu trzech miesięcy doczekali się dwóch wnuczek. Pierwsza, Lena, urodziła się w małżeństwie syna Łukasza, a druga, Zosia, w rodzinie córcki Magdaleny. I radość jest podwójna.

Na kota urok

W międzynarodowym Dniu Kota poszukiwaliśmy właścicieli mruczków. Znany kielecki doktor ginekolog Grzegorz Świercz ma od dziesięciu lat pięknego kota burmańskiego, przywiezionego od hodowcy z Częstochowy, wabiącego się Luki. - Wołamy też na niego Ziutek, bo jak jeden z bohaterów Konopielki, zje wszystko, i postne i okraszone. Przedtem była kotka, która mieszkała z nami trzynaście lat - opowiada. Grzegorz Banaś z Solidarnej Polski powiedział, że jedna z jego córek posiada kota, druga psa a trzecia ma takiego kota na punkcie geologii, że nawet mieszka w Krakowie przy ulicy Kredowej. Kielecki guru od nieruchomości Krzysztof Wojsa stwierdził, że czeka na dzień akwarystyki i wtedy się wypowie, bo hoduje morskie rybki. Wojewoda Bożentyna Pałka- Koruba nie przygarnęła kota, bo często bywa długo poza domem, ale jak już w nim osiądzie, to nie wyklucza kociej obecności. Znany kielecki artysta malarz Marek Wawro ma tylko kota "na punkcie malarstwa i ukochanej żony Joli". A prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Ostrowcu Świętokrzyskim Stanisław Wodyński przyznał, że ma dystans do kotów. Natomiast lubi ukochanego psa córki Weroniki, który wabi się Dże-ki. W kwestii kotów nikt nie wykręcał kota ogonem.

Rocznicowy przebój

Z okazji Walentynek w kieleckim Pałacyku Zielińskiego odbyło się Pieśniobranie. Stowarzyszenie "A nam się chce!"i Chór Kameralny Fermata pod batutą Ewy Robak zachęcali publiczność do wokalnego popisu. Z początku nikt się do mikrofonu nie wyrywał, więc wywołany został z widowni nestor kieleckiej adwokatury Stanisław Szufel. Tak pięknie mu szło, że poproszono o wykonanie na bis przeboju "Umówiłem się z nią na dziewiątą". Zachęcony oklaskami mecenas dedykował utwór obecnej na sali swojej żonie Annie, z którą w lutym obchodził 55 rocznicę ślubu. Kiedyś randki kończyły się małżeństwem.

Odciąganie od używek

Oczkiem w głowie Marka Sochackiego, kierownika świętokrzyskiej Poradni Profilaktyki i Terapii Uzależnień Monar jest ośrodek dla pacjentów w wieku od 14 do 25 lat we wsi Luta, koło Mniowa. - Mamy zakontraktowanych w Narodowym Funduszu Zdrowia 21 miejsc a przebywa u nas 39 pacjentów, bo trudno odmówić rodzicom, gdy potrzebują pomocy dla swoich uzależnionych dzieci. Czeka się na leczenie w kolejkach jak za czasów PeeReLu- mówił, gdy podczas balu gwiazd sportu w Targach Kielce rozmawiano przy stoliku przedsiębiorcy Henryka Długosza o tym, że w Kielcach siatkówka, szczypiorniak, młoda Korona i inne kluby powinny mieć pieniądze, aby odciągać młodzież od używek. Niech sport ją wciąga jak narkotyk.

Byle nie narty

- Gdy ktoś zachęca mnie do ruszenia na stok, zawsze pytam go, "czy jest przed, czy po". Chodzi mi o złamania kończyn i inne urazy. Uważam narciarstwo za bardzo inwazyjną dyscyplinę, bo gdy nawet my umiemy jeździć, zawsze może trafić się na górce ktoś, kto podetnie nam nogi. Zdecydowanie wolę lekka atletykę. To czysty sport, jesteś pierwszy to wygrywasz - mówił lekarz internista Bogusław Buras na bankiecie z okazji ogłoszenia wyników Plebiscytu Sportowego w Targach Kielce. Doktor ma dwie córki lekarki, psychiatrę i reumatologa. Czyli narcziarzy w rodzinie nie składają.

Ślubna suknia

Bardzo zadowolony wrócił z zakupów w Warszawie prezes Wodociągów Kieleckich Henryk Milcarz, który pojechał z córką Aleksandrą, aby wybrać dla niej suknię ślubną. - Nie zdradzę jak kreacja wygląda, ale Oli jest w niej prześlicznie, aż mi serce rosło z dumy - ocenił. Przyznał, że przygotowania do weselnej uroczystości, która ma się odbyć we wrześniu, znosi dobrze, bo polubił przyszłego zięcia. "Mój drogi teściu za nasze żale pijmy więc, drogi mój teściu pogadać z tobą znów mam chęć…"

Urodziny Pigwy

Urodziny lobchodził lubiany kielecki artysta kabaretowy, kompozytor i autor tekstów Bronisław Opałko, wcielający się niekiedy w postać Genowefy Pigwy. W jego leśnym domostwie zebrali się przy pieczonych przez gospodarza kurczakach właścicielka Agencji Artystycznej Ewa K Ewa Kozłowska z mężem Janem, muzykiem, przedsiębiorca Marek Wołoch, który przyniósł pyszne, przyrządzone przez siebie śledziki i sałatkę grecką, właściciel Agencji Artystycznej Hit Jerzy Baranowski i lekarz internista Bogusław Buras z żonami, biznesmeni Mariusz Bąk i Wiesław Jędrzejczyk. I było jak w piosence jubilata: "Ballady wiatr niesie po lesie".

Dojdzie do spięcia?

Widać, że kielecki radny Dawid Kędziora z Polskiego Stronnictwa Ludowego dąży do tego, aby zostać przewodniczącym Rady Miasta, jako że w przyszłej kadencji miałby być on kandydatem swej partii na prezydenta Kielc. Ponoć, gdyby doszło do próby odwołania Joanny Winiarskiej z Platformy Obywatelskiej, dzierżącej obecnie funkcję przewodniczącej Rady Miasta , to może ona liczyć nie tylko na poparcie Prawa i Sprawiedliwości ale i Porozumienia Samorządowego Wojciecha Lubawskiego, mimo że jest z ugrupowania opozycyjnego wobec prezydenta. Te nieoczekiwane mariaże rodzą się dlatego, że Joanna Winiarska nie antagonizuje rady. A zgoda jak wiadomo buduje.