Nasza drużyna do przerwy prowadziła 2:1, a ostatecznie zwyciężyła 5:4. Po dwie bramki dla Nidzicy zdobywali Przemysław Nowak i Bartosz Jesionka, a jedną Mateusz Pobiega. - Jestem zadowolony z gry mojego zespołu. Szukam ustawienia, który pozwoli nam zagrać bez zawodników, którzy na początku rundy będą pauzować za żółte kartki - mówił Stanisław Gruchała, trener Nidzicy.
W niedzielę, 8 marca, o godzinie 15, na boisku Hutnika w Krakowie, Nidzica zmierzy się z grającą w krakowskiej klasie A Szreniawą Koszyce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?