Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Effector przegrał z Cuprum w Lubinie 0:3

(SAW, KAR)
Sławomir Stachura
W drugim meczu o prawo gry o miejsca 5-8 w PlusLidze, Effector Kielce przegrał z Cuprum Lubin 0:3. Kielczanie zagrają więc o miejsca 9-12.

WEJDŹ NA RELACJĘ LIVE Z MECZU

Cuprum Lubin - Effector Kielce 3:0 (27:25, 25:22, **25:20) **

Cuprum: Łomacz 2, Romać 17, Borovnjak 10, Trommel 16, Michalski 6, Pashytskyy 8, Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz.

Effector: Pająk 5, Jungiewicz 9, Penczew 13, Staszewski 12, Bieniek 10, Maćkowiak 1, Kaczmarek (libero) oraz Sufa, Janusz, Takvam 2, Krzysiek.

MVP meczu: Jeroen Trommel (Cuprum).

Sędziowali: Waldemar Niemczura (Węgierska Górka) i Zbigniew Wolski (Gorzów Wielkopolski). Widzów: 1858.

Przebieg: I set: 0:1, 1:3, 3:5, 5:8, 10:10, 14:12, 16:15, 18:16, 21:17, 23:19, 23:24, 24:25, 27:25; II set: 1:0, 3:1, 4:4, 7:5, 7:8, 10:10, 14:11, 16:12, 18:13, 20:17, 21:20, 23:21, 25:22; III set: 0:1, 1:4, 2:5, 5:8, 7:10, 11:11, 13:13, 16:14, 16:16, 18:17, 21:18, 23:19, 25:20.

Stawką rywalizacji była pierwsza ósemka PlusLigi. Effector triumfował w pierwszym meczu w Kielcach 3:2 i by wygrać całą rywalizację z Cuprum, potrzebował drugiego zwycięstwa w Lubinie, bądź wygrania złotego seta, gdyby zwyciężyli 3:2 gospodarze. Ale beniaminek PlusLigi wygrał 3:0, choć trzeba przyznać, że mecz był zacięty a o wynikach w poszczególnych partiach decydowały końcówki.

Kielczanie jechali do Lubina zmobilizowani i dobrze zaczęli spotkanie. Po udanym ataku ze środka Mateusza Bieńka prowadzili 6:4, a gdy w polu zagrywki pomylił się Adam Michalski na przerwę techniczną schodzili z trzypunktowym prowadzeniem 8:5. Ale po przerwie do roboty wzięli się gospodarze i Jeroen Trommel wyprowadził ich na prowadzenie 9:8. Kielczanie nie pozostawali dłużni, nie dali odskoczyć rywalom i po kolejnym udanym ataku środkowego Bieńka było 15:15. Gdy akcję gospodarzy skutecznie zakończył Ivan Borovnjak przewaga Curum znów wzrosła do trzech punktów (19:16), ale po chwili dobrą akcją popisał się Adrian Staszewski. Miejscowi zdobyli jednak kolejne dwa oczka, wyszli na prowadzenie 21:17. Effector wciąż walczył jednak bardzo dzielnie i po udanej akcji Rozalina Penczewa doprowadził najpierw do stanu 19:21, po bloku Bieńka było po 23, a gdy Szymon Romać pomylił się kielczanie mieli nawet piłkę setową 25:24. Niestety, później nie udał się atak kapitanowi kielczan Sławomirowi Jungiewiczowi, gospodarze zdobyli kolejny punkt i wygrali bardzo ważną pierwsza partię 27:25.

Początek drugiego seta też by bardzo zacięty. Gdy Penczew zdobył kolejny punkty było 7:7 i rozgorzała walka o to, kto będzie prowadził na pierwszej przerwie technicznej. A prowadzili kielczanie po udanym ataku ze skrzydła Staszewskiego. Walka była zacięta i długo żadna z drużyn nie mogła odskoczyć na więcej niż trzy punkty. Ale po udanym ataku Trommela na drugą przerwę techniczną to lubinianie wyszli na prowadzenie 16:12, a po skutecznym ataku Romacia było już 18:13. Podopieczni trenera Dariusza Daszkewicza nie załamali się i ruszyli do odrabiania strat. Najpierw blok Bieńka, który po chwili zaserwował asa, potem jeszcze blok Jungiewicza i było 18:16 Po autowym ataku Borovnjaka było już 20:19 dla Cuprum, a po kolejnej udanej akcji remis po 20. Końcówka należała jednak do miejscowych, którzy wygrali 25:22 i do wygrania jeszcze jednego seta.

Trzecia partia zaczęła się dla kielczan dobrze i gdy skutecznie zaatakował Penczew prowadzili 5:2, a po akcji Jungiewicza 8:5. Gdy Trommel doprowadził do pierwszego w tym secie remisu (po 11), gospodarze chyba poczuli, że są w stanie rozstrzygnąć to spotkanie w trzech setach. I choć po asie Staszewskiego doprowadzili jeszcze do remisu 16:16, to końcówka znów należała do gospodarzy, którzy grać będą o miejsca 5- 8. Kielczanom pozostaje natomiast walka o miejsca 9-12.

WSZYSTKO o siatkówce W Świętokrzyskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie