Panowie z gminy Bejsce przygotowali imprezę, kobiety świetnie się bawiły

W niedzielne popołudnie na imprezie w świetlicy w Bejscach bawiło się około 180 pań. Ze wszystkich miejscowości z terenu gminy. Mamy, babcie i... bardzo młode damy. A także zaproszeni goście.

Głównymi organizatorami obchodów święta 8 marca byli wójt Bejsc Józef Zuwała i przewodniczący Rady Gminy Jarosław Parada. Stali na czele silnej, męskiej koalicji - wspierani przez świetlicowych, radnych oraz sołtysów.

Józef Zuwała i Jarosław Parada złożyli jako pierwsi paniom życzenia; wręczyli także kwiaty. Kilka chwil później dołączył do nich zaproszony na uroczystość Adam Stoksik. Dyrektor biura eurodeputowanego Czesława Siekierskiego, do niedawna także wiceprzewodniczący kazimierskiej Rady Powiatu - dołączył do życzeń słodkie prezenty. Szykowni, w eleganckich garniturach skupiali na sobie spojrzenia płci pięknej. Prezentowali się na scenie - wypisz, wymaluj - niczym samorządowi "trzej tenorzy".

Organizatorzy spotkania zadbali też o smakowity poczęstunek. A skoro święto, to nie mogło zabraknąć dobrej zabawy. Program artystyczny był bogaty i różnorodny; każdy mógł w nim znaleźć coś dla siebie.

Jako pierwszy wkroczył na scenę znany i lubiany zespół ludowy Bejscowianie. Po solidnej dawce folkloru przyszła kolej na najmłodszych - specjalnie dla pań śpiewał chórek dziecięcy działający przy Gminnym Ośrodku Kultury w Bejscach. Bardzo podobał się także występ grupy wokalno-instrumentalnej Tu i Teraz, działającej pod egidą Ośrodka Kultury.

Na finał - Fikry. Popularny w regionie kazimierskim zespół muzyczny wykonuje bardzo lubiane przez publiczność piosenki biesiadne. Fikry podbiły też serca niewiast w Bejscach. Zwłaszcza że z okazji Dnia Kobiet ogłoszono wielki "koncert życzeń". Można było zamówić ulubioną melodię dla wybranej osoby, a wspólne śpiewy biesiadne rozkołysały widownię.
Jak 8 marca, to 8 marca! Takie święto zdarza się raz na rok, więc temperatura rosła w górę z każdym hitem. Zabawa przeciągnęła się do późnych godzin wieczornych.