Sprawa zabójstwa 18-latki w Stanach znów na wokandzie. Apelacje napisali dwaj obrońcy i prokurator

15-lat pozbawienia wolności - taką karę łączną oskarżony 25-letni Andrzej U. ze Stalowej Woli usłyszał w lutym za zabójstwo 18-letniej Dominiki, spowodowanie obrażeń u 22-latki, udział w bójce i zranienie trzech mężczyzn. To był drugi nieprawomocny wyrok wydany przez Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu (pierwsze orzeczenie zostało uchylone).

Proces dotyczy tragicznych wydarzeń, do jakich doszło podczas sylwestrowej prywatki w Stanach w powiecie stalowowolskim, na której grupa około 40 osób witała 2012 rok.

- Sąd nie ma wątpliwości, że to oskarżony zadał śmiertelny cios. Bo przecież spośród uczestników imprezy tylko on miał nóż, więc Duch Święty tego nie zrobił - mówił sędzia Józef Dyl z Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, ustnie uzasadniając wyrok w imieniu pięcioosobowego składu.

Oprócz kary pozbawienia wolności tarnobrzeski sąd orzekł środki karne - tytułem częściowego zadośćuczynienia Andrzej U. musi zapłacić na rzecz rodziców Dominiki 50 tysięcy złotych, natomiast na rzecz zranionej nożem Sylwii F. 20 tysięcy złotych.

Zanim wyrok się uprawomocnił, wnioski o pisemne uzasadnienie orzeczenia złożyli obaj obrońcy oskarżonego, jak również prokurator. Po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia wyroku, wszyscy trzej wnieśli apelacje.

Adwokaci przed Sądem Apelacyjnym w Rzeszowie próbować będą zdyskredytować ustalenia sądu okręgowego, odnośnie przebiegu zajścia. Od samego początku bowiem utrzymują, iż Andrzej U. jedynie się bronił, a 18-letnia Dominika była przypadkową ofiarą.

Prokurator z kolei nie zgadza się z kwalifikacją prawną czynu dotyczącego Sylwii F. Według oskarżyciela Andrzej U. próbował ją zabić, a sąd uznał go winnym spowodowania uszczerbku na zdrowiu.

Akta sprawy są jeszcze w Tarnobrzegu, wkrótce przesłane zostaną do Rzeszowa. Sąd odwoławczy będzie mógł utrzymać wyrok w mocy, zmienić go lub uchylić i skierować sprawę do ponownego rozpoznania.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO