Małkowski trenuje z drugą drużyną, bo klub nie uznaje jego umowy podpisanej przez byłego prezesa Tomasza Chojnowskiego. A tak dobry i doświadczony bramkarz na pewno przydałby się Ryszardowi Tarasiewiczowi. Małkowski powiedział, że chciałby się spotkać z prezydentem Kielc, czy Radą Nadzorczą i być może udałoby się dojść do porozumienia.
Co na to prezydent Wojciech Lubawski? - Musiałby zrezygnować z umowy, którą podpisał. Tej nie możemy tolerować. A jeśli zrezygnuje, to wtedy możemy rozmawiać i myślę, że bardzo by się przydał w zespole. Ale tylko "oczyszczony". Krok na pewno należy do zawodnika - powiedział Wojciech Lubawski, prezydent Kielc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?