Oficer dyżurny natychmiast na miejsce wysłał patrole. Funkcjonariusze od matki 17-letniej desperatki dowiedzieli się, że dziewczyna zabarykadowała się w swoim pokoju, po czym usiadła na oknie. Mówiła, iż jeżeli ktoś się zbliży, wyskoczy. Krzyczała, że nie ma po co żyć.
- Policjanci poprosili matkę nastolatki, żeby zaczęła rozmawiać z córką. Chodziło o to, żeby odwróciła jej uwagę w czasie, gdy funkcjonariusze próbowali odblokować drzwi do jej pokoju tak, by 17-latka nie zauważyła - opowiada Izabela Supernat, oficer prasowy koneckiej policji.
To się udało. Matka pod pretekstem podania papierosa skłoniła dziewczynę do zejścia z okna, a wtedy policjanci złapali 17-latkę. Dziewczyna była trzeźwa. Oddano ją pod opiekę lekarzy, noc spędziła w szpitalu.
- Dzięki błyskawicznej i wzorcowej postawie oficera dyżurnego i policjantów, którzy działali na miejscu udało się uratować życie zdesperowanej dziewczynie - podkreśla Izabela Supernat.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KONECKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?