Spotkanie w Nowej Dębie rozpocznie się w sobotę o godzinie 14, w obu naszych drużynach pełna mobilizacja i nadzieje na udany początek wiosny.
- Udało nam się jeszcze na koniec pozyskać z Olimpii Pysznica Andrzeja Pławiaka - mówi Artur Lebioda, trener Sokoła. - Nowym naszym graczem został też Kacper Tarnawski. Zabraknie kontuzjowanego Przemka Wlizły, a Tomek Majowicz ma wrócić w najbliższym czasie z zagranicy. Pewnie, że chcielibyśmy dobrze zacząć wiosenne rozgrywki, oby tak się stało - dodaje szkoleniowiec, który objął zespół z Niska w przerwie zimowej. Ostatnio był zawodnikiem Sokoła, teraz skupi się już tylko na roli trenera.
W Stali też liczą na trzy punkty, w przerwie zimowej doszli do drużyny nowi zawodnicy: Michał Panek, Dawid Bartkiewicz, Jan Polek.
- Panek nie zagra jednak z Sokołem, pauzuje za kartki - mówi Marcin Moszczyński, kierownik Stali. - Nie będzie też Pawła Nowaka, z powodu obowiązków zawodowych. Nastroje w zespole są bojowe, liczymy na udany początek. Nie będzie grać wiosną u nas Andrzej Dudziak z powodów zdrowotnych, Radosław Frankiewicz przeszedł do Strumyka Malawa - dodaje.
Bukowa Jastkowice zmierzy się ze Strumykiem w Malawie w niedzielę o godzinie 11.30, w ekipie beniaminka nie będzie jednak grał sprawdzany wcześniej w sparingach Radosław Rogowski. Na uraz narzekał Tomasz Bartnik, ale powinien ze Strumykiem zagrać. W kadrze są też nowi gracze, Mateusz Watras i Mariusz Garbacz.
Kolbuszowianka Kolbuszowa gra u siebie z Czarnymi Jasło w niedzielę o godzinie 14.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?