"Zmień się na zdrowie": Nie wiesz, jak przyrządzać dania dietetyczne? Skorzystaj ze sprawdzonych przepisów jednej z uczestniczek naszego programu. Palce lizać!

- Żona ma duży talent kulinarny, co bardzo ułatwia nam trzymanie diety. Świetnie komponuje nowe dania - chwali żonę Andrzej Ososiński. Do jego zadań należy obliczanie kaloryczności potraw, choć i w tej czynności obydwoje państwo Ososińscy doszli już do perfekcji. - Tabelę kaloryczności znam już na pamięć - śmieje się Małgorzata Stawiak-Ososińska. Zgodnie z zaleceniem dietetyka Beaty Bartosz wystarczy zważyć poszczególne produkty, obliczyć ich wartość energetyczną i już wiadomo, jaką kaloryczność ma przyrządzane danie.

Zgodnie z harmonogramem

- Podstawą naszego obecnego sposobu żywienia jest stosowanie się do diety zaproponowanej przez panią dietetyk. Zjadamy cztery posiłki dziennie z przerwami czterogodzinnymi. Rano jest to pełnowartościowe śniadanie - najczęściej chleb razowy lub grahamki z chudą wędliną czy warzywami, płatki z mlekiem. Mąż je też drugie śniadanie, natomiast ja pierwsze danie obiadowe - wylicza Małgorzata Stawiak-Ososińska. Jej dzienny jadłospis powinien liczyć 1850 kalorii, natomiast pana Andrzeja - 2300 kalorii. - Po powrocie z pracy mąż zjada zupę, a wspólnie jemy drugie danie. Kolację jemy o godzinie 20 - mówi uczestniczka programu "Zmień się na zdrowie".

Dodaje, że absolutnie zabronione jest podjadanie między stałymi posiłkami. - Jeśli jesteśmy bardzo głodni, sięgamy po jakieś warzywo lub niesłodki owoc - grejpfruta czy pomelo. Do posiłków pijemy niesłodzoną herbatę, czasem wodę - tłumaczy pani Małgorzata.

Zdradza, że dania przygotowuje wcześniej, nie tuż przed jedzeniem, by w razie głodu od razu mieć je "pod ręką" i uniknąć sięgania po niezdrowe, łatwo dostępne produkty.

Ważne wsparcie

Państwo Ososińscy dzięki swojemu zorganizowaniu i determinacji świetnie sobie radzą. Oboje lżejsi są już o 10 kilogramów. W realizacji założonego planu pomaga im także wzajemne wsparcie oraz ciepłe słowa, które słyszą od znajomych. - Współpracownicy mnie dopingują, co jest bardzo miłe - mówi pan Andrzej.

Uczestnicy akcji "Zmień się na zdrowie" zdają sobie sprawę, że proces odchudzania może być długi. - Wiemy, że efekty mogą być oddalone w czasie, ale ważne, żeby się nie zniechęcać. Nabieramy zdrowych nawyków, które pomogą nam osiągnąć cel - mówi Małgorzata Stawiak-Ososińska.
Ziołowa ryba z warzywami

Składniki: 250 gramów ryby soli, 600 gramów marchwi, 250 gramów cebuli, 1 łyżka oleju, zioła według upodobania (lubczyk, oregano, bazylia, rozmaryn), pieprz cytrynowy, szczypta soli.

Olejem smarujemy naczynie żaroodporne, układamy rybę i posypujemy ją ziołami i pieprzem cytrynowym. Na rybę wykładamy marchew startą na dużych oczkach tarki i pokrojoną w kostkę cebulę, posypujemy solą, by cebula nie była zbyt twarda, a także ziołami (rozmarynem i bazylią). Pieczemy około godzinę w piekarniku nagrzanym do 200 stopni Celsjusza. Podajemy na przykład z ryżem, kaszą, soczewicą.

Przyrządzona w ten sposób ryba ma około 500 kalorii. Z przygotowanych składników otrzymamy dwie duże porcje dania.

Sałatka z makaronu ryżowego i warzyw

Składniki: 100 gramów makaronu ryżowego, 500 gramów pieczarek, puszka groszku konserwowego (opcjonalnie ciecierzyca konserwowa), pęczek koperku, kilka korniszonów, trzy łyżki jogurtu naturalnego (ewentualnie jedna płaska łyżka majonezu), biały pieprz, szczypta soli.

Makaron gotujemy w lekko osolonej wodzie, pieczarki starte na dużych oczkach tarki, solimy i dusimy pod przykryciem. Wszystko mieszamy z groszkiem, pokrojonymi drobno ogórkami i posiekanym koperkiem. Dodajemy jogurt lub majonez. Całość delikatnie mieszamy.

Całkowita kaloryczność sałatki to około 900 kalorii. Otrzymujemy około 8 porcji.

Sałatka z filetu z kurczaka i selera naciowego

Składniki: jeden filet z kurczaka, cały seler naciowy, dwa ząbki czosnku, pęczek koperku, łyżka jogurtu naturalnego (ewentualnie majonezu), łyżka oliwy, przyprawa do mięs.

Filet z kurczaka kroimy w kostkę, posypujemy przyprawą do mięs, mieszamy z oliwą i odstawiamy na kilka godzin do lodówki (najlepiej na całą noc), po czym smażymy i studzimy. Selera kroimy w kostkę, koperek drobno siekamy, czosnek przeciskamy przez praskę. Łączymy ze sobą wszystkie składniki. Sałatkę posypujemy białym pieprzem, dodajemy jogurt lub majonez i ponownie mieszamy.

Tak przygotowana sałatka ma około 400 kalorii. Z podanych składników powstanie około 5 porcji.

Beztłuszczowy sernik

Składniki: 1 kilogram twarogu 0% tłuszczu, 5 jajek, budyń śmietankowy, budyń czekoladowy (obydwa bez cukru), 200 gramów ksylitolu (cukru brzozowego), szczypta soli.

Białka ubijamy na sztywno z solą, dodajemy ksylitol, a następnie ser i żółtka, wszystko miksujemy. Masę dzielimy na dwie części. Do jednej wsypujemy budyń śmietankowy, do drugiej - czekoladowy.

Tortownicę o średnicy 24 centymetry wykładamy papierem do pieczenia. Na środek wylewamy na przemian porcję masy śmietankowej i czekoladowej (jak przy cieście "zebra"). Pieczemy około 60-70 minut w temperaturze 200 stopni Celsjusza.

Cały sernik dostarcza około 1000 kalorii.

Dietetyczne gołąbki

Składniki: mała główka kapusty, 200 gramów kaszy gryczanej, dwa udka z kurczaka bez skóry, 1 kilogram pieczarek, mała cebula, jajko, pieprz, sól, kostka rosołowa, 100 gramów koncentratu pomidorowego.

Kapustę sparzamy i wyżyłowujemy, kaszę gotujemy. Pieczarki dusimy z cebulą, lekko solimy. Udka gotujemy i obieramy z mięsa, mielimy w maszynce razem z pieczarkami. Do masy dodajemy kaszę i jajko, doprawiamy pieprzem. Nadzienie zawijamy w liście, układamy w garnku, zalewamy zimną wodą, dodajemy kostkę rosołową i koncentrat pomidorowy. Gotujemy do miękkości.

Dwa duże gołąbki to około 400 gramów. Taka porcja liczy 200 kalorii. Ilość porcji zależy od wielkości kapusty.