Granat Skarżysko - KSZO 1929 Ostrowiec 2:1 (0:1)
Bramki :0:1 Mateusz Mąka 26 min. z karnego, 1:1 Marcin Kołodziejczyk 88 z karnego, 2:1 Kołodziejczyk 90+2 z karnego.
Granat: P. Michalski 6 - Dziubek 5 I (75. Kupczyk 1), Sala 6, Gębura 5, Markowicz 5 (89. Zygmunt nie klas.) - Mianowany 5, Kołodziejczyk 7, Imiela 5 (70. B. Michalski 1), Kowalski 5 - Fryc 5, Ignatow 5.
KSZO: Zacharski 6 - Łatkowski 6, Grunt 5 I, Nowik 5, Stachurski 6 - Nogaj 6, Mąka 6 I (64. Sudy 1), Czajkowski 0 I 88, Kapsa 5 (60. Ryński 1) - Mikołajek 5 (68. Dziadowicz 1), Stawiarski 6 (70. Kosowski 1).
Sędziował: Michał Fudala z Brzeska. Widzów: 300.
Piłkarze Granatu przeszli na skarżyskim Rejowie drogę z piekła do nieba - odwrotnie niż ich ostrowieccy rywale.
Trzy punkty mieli w garści
W 36 minucie KSZO cieszył się z prowadzenia. Mateusz Mianowany faulował w polu karnym Kamila Stawiarskiego i sędzia podyktował jedenastkę dla jego drużyny. Wykorzystał ją Mateusz Mąka. Bramkarz Granatu Przemysław Michalski wyczuł wprawdzie intencje strzelca, ale nie zdołał wyłapać piłki.
Granat najlepszą okazję do wyrównania miał w 45 minucie. Po dośrodkowaniu Marcina Kołodziejczyka z kornera piłkę uderzył głową Bartosz Gębura. Golkiper KSZO Konrad Zacharski sparował piłkę, dobijał ją Mateusz Fryc, trafił jednak w słupek!
"Mały" wkroczył do akcji
Granat przez 43 minuty po przerwie irytował kibiców swą niemocą, ostrowczanie mądrze się bronili i wydawało się, że dowiozą skromną zaliczkę do końca.
W 88 min. akcja przeniosła się pod pole karne KSZO, Paweł Czajkowski starł się z Bartłomiejem Michalskim z Granatu i arbiter podyktował karnego dla miejscowych. Zawodnikowi gości pokazał czerwoną kartkę. "Jedenastkę" wykorzystał Kołodziejczyk.
Szaleństwo gospodarzy!
W 92 minucie w pole karne KSZO wpadł Kołodziejczyk, został sfaulowany i sędzia Michał Fudala ponownie podyktował karnego dla Granatu, ku radości miejscowych i wściekłości gości. Sam poszkodowany pewnie sfinalizował karnego, zaś kibice ze Skarżyska oszaleli ze szczęścia!
Zdaniem trenerów
Ireneusz Pietrzykowski, Granat:
- Przeżyliśmy niesamowite emocje, jeszcze w 88 minucie przegrywaliśmy. Do końca jednak wierzyliśmy, że będziemy w stanie odmienić losy tego spotkania. To rewelacyjna sprawa, że "Mały" (Kołodziejczyk - przyp. PST) potrafi w takich momentach zamieniać karne na bramki.
Rafał Lasocki, KSZO 1929:
- Sędzia wypaczył wynik meczu. Nie było żadnych fauli ze strony naszych zawodników, kwalifikujących się do podyktowania karnych. Mamy te sytuacje nagrane na wideo. Po strzeleniu bramki umiejętnie się broniliśmy. Do czasu, gdy do akcji wkroczył sędzia...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?