Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trawy w powiecie ostrowieckim płoną bez przerwy. W ciągu weekendu strażacy wyjeżdżali ponad dwadzieścia razy

Anna Śledzińska
Ponad dwadzieścia razy, wyjeżdżali strażacy tylko w czasie weekendu do pożarów traw i nieużytków. Mimo wielu apeli, w ciągu ostatnich kilku tygodni mieli już ponad sto takich wezwań.

Wypalanie traw nie pomaga środowisku!

Wiosną straż pożarna zawsze notuje zwiększoną liczbę wezwań, głównie za sprawą pożarów traw i nieużytków. Mimo tego, że od lat powtarzane są apele do mieszkańców, by traw nie wypalali, wciąż znajdują się amatorzy tego bezmyślnego procederu.

- Utarło się w naszym społeczeństwie, że w okresie wiosennym należy wypalić to, co pozostało po zimie - mówi Wiesław Cisek, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu Świętokrzyskim. - Wiele osób uważa, że dzięki temu ziemia będzie bardziej żyzna, inni robią to z lenistwa.

Przekonanie, że wypalanie pomaga w procesie użyźniania gleby nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Rolnicy jednak nadal sądzą, że ogień to "najtańszy herbicyd" do zwalczania chwastów. Okazuje się, że aby grunty rolne utrzymywane były w tzw. Dobrej kulturze rolnej, przy zachowaniu wymogów ochrony środowiska zabronione jest wypalanie traw. Wiele lat temu naukowcy udowodnili, że takie pożary są szkodliwe. Ogień nie tylko zabija żyjące w trawie zwierzęta i mikroorganizmy, ale także wyjaławia glebę - z takich zabiegów "oczyszczających" nie płyną żadne korzyści. Po wypaleniu gleba ubożeje.

Co więcej, wypalanie traw i zarośli jest prawnie zabronione. To jeden z najbardziej brutalnych sposobów niszczenia środowiska. Ekolodzy, leśnicy, naukowcy mówią, że dla świata przyrody wypalanie traw to katastrofa ekologiczna.

Można stracić unijne dopłaty, a nawet życie

Wypalanie traw na terenach rolniczych grozi utratą unijnych dopłat.
Co gorsza, co roku w pożarach spowodowanych wypalaniem traw giną też ludzie najczęściej ci, którzy podejmują się wypalania.

Sam przyjazd zastępu straży pożarnej do takiego pożaru kosztuje kilkaset złotych.

- Tylko od minionego piątku do niedzieli, wzywani byliśmy do ponad dwudziestu pożarów traw na terenie całego powiatu ostrowieckiego - mówi Wiesław Cisek. - To godziny pracy, zaangażowanie wielu ratowników, którzy w tym czasie mogli być potrzebni gdzie indziej, a także olbrzymie koszty.

"Sezon bezmyślności", jak nazywają go strażacy, rozpoczął się w połowie lutego, a więc gdy zrobiło się nieco cieplej. Od tamtej pory zanotowano już ponad sto pożarów.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OSTROWIECKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie