Około godziny 11 w kierunku szpitala przy ulicy Grunwaldzkiej w Kielcach wyjechały na sygnałach dwa wozy gaśnicze i autowysięgnik. Za chwilę strażacy rozpoczęli penetrację pomieszczeń gmachu Świętokrzyskiego Centrum Kardiologii.
Ognia ani zadymienia nie było, a czujki przemiennie pokazywały zagrożenie w piwnicy pod kardiologią, jednym z jej korytarzy i w laboratorium. Po pewnym czasie okazało się, że tym razem figla strażakom spłatał nie człowiek, a elektronika.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?