Dziuba był trzeci w biegu na 3000 m w kategorii M-40, czyli wśród zawodników w kategorii wiekowej 40-45 lat. Z czasem 8.59,05. Wygrał Hiszpan Hiszpan Fidel Ruiz - 8.47,39, przed Norwegiem Kristianem Nedregaardem - 8.54,96. W kategorii M-55 w biegu na 3000 m startował inny z zawodników stalowowolskiego klubu, Stanisław Łańcucki, ale nie ukończył zawodów z powodu kontuzji.
- Staszek musiał zejść po tysiącu metrów, ma kłopoty z pachwiną - mówi Bogdan Dziuba. - Jeśli chodzi o mój start, to srebro było w zasięgu, złapał mnie na ostatnich 300 metrach Norweg, bo biegłem drugi. Szkoda, wydawało się, że "dowiozę" ten srebrny medal, ale trzeba było jednak frycowe zapłacić (śmiech). W Toruniu jest bardzo fajna impreza, 2500 zawodników zgłoszonych, dopingują kibice, wyniki są niezłe.
Startowała też Genowefa Patla, była zawodniczka Stali Stalowa Wola, w konkursie pchnięcia kulą (zdobyła złoto w kategorii W-50 z wynikiem 12,92 m, walczy także w rzucie oszczepem - przyp. ARKA), jest wiele znanych osób, w tym pani Irena Szewińska. W piątek wracamy jeszcze do Torunia, ja startuję jeszcze w crossie i z naszego klubu też Piotrek Rochowski (w kategorii M- 50), a Robert Fila w biegu na 1500 metrów (M-35) - dodał biegacz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?