Pierwszego gola dla naszej drużyny strzelił w 12 minucie Łukasz Stępień. Prowadzenie w 27 minucie podwyższył pozyskany w przerwie zimowej z Limanovii Limanowa Krzysztof Kozieł. Jeszcze przed przerwą goście zdobyli kontaktową bramkę. Gola dla Klimonto-wianki strzelił Grzegorz Rzeszutek.
Kozieł w wystąpił roli głównej
Po przerwie dwie dogodne okazje na strzelenie goli miał Kozieł. Przy obu sytuacjach lepszym okazał się golkiper zespołu z Klimontowa Arnold Dudek. Od 78 minuty Sparta grała w osłabieniu. Czerwoną kartkę za kopnięcie zawodnika Klimontowianki otrzymał Kozieł. Gospodarzom udało się utrzymać wynik do końca. Sparta zwyciężyła 2:1. - Był to pierwszy mecz, więc mogliśmy się spodziewać, że będzie on ciężki. Rozegraliśmy słabe spotkanie, ale mieliśmy pełną kontrolę nad tym, co działo się na boisku. Goście poza sytuacją, w której zdobyli bramkę, praktycznie nam nie zagrozili - mówił Stanisław Owca, szkoleniowiec kazimierskiego zespołu.
Rywale w weekend stracili punkty
Dzięki korzystnemu wynikowi Sparta Kazimierza Wielka powiększyła swoją przewagę nad drużynami, z którymi rywalizuje o awans do trzeciej ligi. Wicelider Spartakus Daleszyce zaledwie zremisował z Neptunem Końskie 2:2 (Spartakus przegrywał w tym spotkaniu 1:2, wyrównującego gola w 93 minucie strzelił Marek Gołąbek), natomiast trzecia przed weekendową kolejką Lubrzanka Kajetanów zremisowała z Unią Sędziszów 1:1. Obecnie Sparta ma 43 punkty na koncie, o 11 więcej niż Spartakusa oraz o 15 więcej od TS 1946 Nidy Pińczów, która po zwycięstwie 2:1, nad Alitem Ożarów awansowała na trzecie miejsce w tabeli. Lubrzanka spadła na czwartą pozycję i ma 27 punktów.
Następnym rywalem Zdrój
W niedzielę, 29 marca, o godzinie 16, w meczu 17. kolejki Sparta zmierzy się na wyjeździe ze Zdrojem Busko-Zdrój. Będzie to trudne spotkanie, ponieważ buski zespół w przerwie zimowej poważnie się wzmocnił. Zdrój pozyskał bramkarza Roberta Biało (poprzedni klub - TS 1946 Nida Pińczów), obrońcę Mateusz Kwietnia (Nadwiślan-ka Nowe Brzesko), pomocników Michała Łękawskiego (Czarni Połaniec), Tomasza Małotę i napastnika Pawła Zegarka (obaj Zjednoczeni Branice). Do gry po kontuzji powrócił także obrońca Dawid Kumor.
Buski zespół mimo wzmocnień zaliczył falstart. Zdrój w niedzielnym spotkaniu przegrał przed własną publicznością z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie Orliczem Suchedniów 0:1. - Moim zdaniem zaprezentowaliśmy się słabo w meczu z Klimontowianką. Przed nami kolejne spotkanie. Wiem, że nie będzie to prosty mecz. Oczywiście do Buska-Zdroju jedziemy po trzy punkty, ale w tym pojedynku zawodnicy muszą znacznie poprawić swoją grę - powiedział Mateusz Bomba, prezes kazimierskiego klubu. W niedzielnym spotkaniu nie zagra Krzysztof Kozieł, który pauzuje za czerwoną kartkę.
Sparta Kazimierza Wielka udanie rozpoczęła rundę wiosenną. Nasz zespół powiększył swoją przewagę nad wi-celiderem o dwa punkty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?