A-klasowe zespoły z powiatu opatowskiego rozpoczynają rundę rewanżową

OKS pokonał na własnym boisku B-klasowy Cukrownik Włostów 3:2, po dwóch bramkarz pozyskanego w przerwie zimowej z czwartoligowego ŁKS Georyt Łagów Wojciecha Włodarczyka oraz golu Daniela Dzietko.

Drużyna z Tarłowa zmierzyła się u siebie z ligowym rywalem Świtem Ćmielów. Spotkanie zakończyło się porażką naszej drużyny 3:4. Dwie bramki dla KS zdobył Grzegorz Dwojak, a jedną Damian Irzyk.

- W piątek odbędzie się ostatni trening taktyczny przed spotkaniem w Pacano-wie. Boisko zweryfikuje naszą aktualną dyspozycję. Mamy szacunek do rywala, choć szczerze muszę przyznać, że lepiej gra nam się z zespołami mocniejszymi. Widać to było nawet w sparingach z czwarto-ligowymi drużynami, w których drużyna pokazywała się z dobrej strony. W takich pojedynkach, jak z Cukrownikiem zawodnicy prezentowali się słabo. Mimo wszystko jesteśmy dobrej myśli przed pierwszym wiosennym spotkaniem - mówił Maciej Zygadło, kierownik opatowskiej drużyny.

- W sparingu ze Świtem z różnych przyczyn nie zagrało sześciu piłkarzy. Jesteśmy pozytywnie nastawieni przed mecze w Górnie. Myślę, że będę miał do dyspozycji wszystkich zawodników - powiedział Robert Tomczyk, trener zespołu Tarłowa.

W przerwie zimowej do zespołu z Opatowa dołączyło sześciu zawodników: obrońca Mateusz Nowakowski, pomocnik Daniel Gałka (obaj z Alitu Ożarów), Wojciech Włodarczyk (ŁKS Georyt Łagów), po przerwie do gry powrócił bramkarz Rafał Kasperowicz, po kontuzji wrócił lewy obrońca Jakub Łowicki. Treningi wznowił także doświadczony Paweł Domurat, który wiosną będzie grał w defensywie.

Mniej zmian zaszło w Tarłowie. Obrońca Bartłomiej Grzelka, który będzie do dyspozycji trenera w niedzielnym spotkaniu, w najbliższych dniach wyjedzie do pracy za granicę. Będzie to jedyna zmiana w kadrze KS.