Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Klepacz grał w ekstraklasie. Teraz trenuje Klimontowiankę

Dorota Kułaga [email protected]
Grzegorz Klepacz na koncie ma występy w I lidze, czyli obecnej ekstraklasie. Teraz jest trenerem czwartoligowej Klimontowianki.

Jest jednym z tych szkoleniowców w świętokrzyskiej czwartej lidze, którzy mogą się pochwalić występowami na najwyższym szczeblu rozgrywek w naszym kraju.

Pamięta mecze z Legią i ŁKS Łódź w I lidze

-Dawne czasy. Nie było wiele tych występów, ale zostały mi w pamięci, wspominam je z sentymentem - mówi Grzegorz Klepacz.

W I lidze zaliczył dziesięć występów. Wszystkie w barwach swojego macierzystego klubu - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Było to w sezonie 1997/98.

-Jest kilka spotkań, które szczególnie utkwiły mi w pamięci - wspomina Grzegorz Klepacz. -Grałem od pierwszej minuty w spotkaniach z Legią Warszawa i ŁKS Łódź. Ze znanych zawodników w KSZO występowali wtedy Arek Bilski, Tadziu Krawiec, Janusz Jojko, Darek Brytan, Piotrek Stokowiec, Tomek Żelazowski, późniejszy kadrowicz Paweł Kaczorowski. To była fajna, zgrana ekipa, panowała w niej miła, rodzinna atmosfera - dodaje Grzegorz Klepacz, który wtedy z reguły wystawiany był w ataku.

Wrócił do Ostrowca, trafił do Klimontowianki

Po KSZO Ostrowiec przyszedł czas na Avię Świdnik, później Lewart Lubartów, Powiślankę Lipsko i GKS Niemce, gdzie był grającym trenerem. Z tego klubu trafił do Klimontowianki Klimontów.

-Do Ostrowca wróciliśmy z żoną w 2008 roku. Cieszę się, że jesteśmy w rodzinnych stronach. Dostałem propozycję z Klimontowianki i z chęcią z niej skorzystałem. Cały czas chciałbym się realizować w pracy szkoleniowej i podnosić kwalifikacje w tym zakresie - zaznacza szkoleniowiec naszego czwartoligowca.

Jego żona odnosiła sukcesy w taekwondo

Grzegorz Klepacz znany jest z tego, że jest niezwykle rodzinną osobą. Ma żonę Anetę, która trenowała taekwodo, była reprezentantką Polski, zdobywała medale mistrzostw kraju, a teraz skłania się w kierunku aerobiku.

Mają trzy córeczki -Nadię, Kaję, Igę. Z nimi Grzegorz Klepacz najchętniej spędza wolne chwile. Lubi też obejrzeć ciekawy film, posłuchać muzyki, spotkać się ze znajomymi. Pracuje też w Ostrowcu Świętokrzyskim w Licealnym Ośrodku Szkolenia Sportowego Młodzieży, gdzie młodym adeptom futbolu przekazuje swoją wiedzę zdobytą w czasie piłkarskiej kariery.

W niedzielę o godzinie 15 zaczną mecz z Lubrzanką

Jeśli chodzi o Klimontowiankę, to w pierwszej kolejce rundy wiosennej przegrała na wyjeździe z liderem - Spartą Kazimierza Wielka 1:2. Jedyną bramkę dla ekipy z Klimontowa zdobył Grzegorz Rzeszutek.

Klimontowianka pokazała się w tym spotkaniu z dobrej strony, mimo że zagrała osłabiona. Za kartki pauzował Karol Wójciak.
-Byłem pod wrażeniem naszej gry. Konstruowaliśmy ciekawe akcje, byliśmy bliscy sprawienia niespodzianki. W doliczonym czasie gry w dogodnej sytuacji znalazł się Darek Krawczyk, ale przestrzelił - mówił trener Grzegorz Klepacz.

W ten weekend jego podopieczni zagrają u siebie z Lubrzanką Kajetanów - niedziela, godzina 15. Wynik spotkania po jego zakończeniu na www.echodnia.eu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie