Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Effectora przegrali w Olsztynie z AZS 1:3. Teraz Będzin

(SAW, KAR)
Sławomir Stachura
Siatkarze Effectora Kielce przegrali rywalizację z Indykpo-lem AZS Olsztyn o prawo gry o dziewiąte miejsce w PlusLidze. W drugim meczu ulegli akademikom w Olsztynie 1:3, a pierw-szy mecz przegrali w Kielcach 2:3.

Indykpol AZS Olsztyn - Effector Kielce. Relacja live - zobacz zapis

Indykpol AZS Olsztyn - Effector Kielce 3:1 (25:23, 25:21, 22:25, 25:20)

Indykpol AZS: Dobrowolski, Cabral 23, Bednorz 13, Ogurcak 5, Hain 10, Zniszczoł 13, Potera (libero) oraz Zatko.

Effector: Pająk 7, Jungiewicz 23, Penczew 1, Staszewski 12, Maćkowiak 8, Takvam 13, Kaczmarek (libero) oraz Krzysiek, Machacon 7, Janusz.

MVP meczu: Levi Cabral (Indykpol AZS).

Sędziowali: Tomasz Janik i Marcin Herbik (obaj Warsza-wa). Widzów: 1500.

Przebieg: I set: 1:0, 1:4, 3:5, 5:8, 7:10, 10:13, 14:16, 19:16, 19:20, 21:20, 23:21, 25:23; II set: 1:0, 2:2, 5:5, 7:8, 11:9, 13:10, 16:14, 18:16, 21:17, 22:20, 25:21; III set: 1:0, 2:2, 3:6, 6:8, 7:10, 14:11, 15:16, 16:19, 18:21, 20:23, 22:25; IV set: 1:0, 2:2, 6:3, 8:4, 10:6, 12:8, 16:9, 18:11, 21:17, 22:20, 25:20.

Nie udało się kielczanom wygrać w Olsztynie i teraz zagrają o miejsce 11 z MKS Banimex Będzin, który przegrał rywalizację z Cerrad Czarni Radom. Podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza pojechali jednak do Olsztyna poważnie osłabieni, gdyż do kontuzjowanego Adriana Buchowskiego (ma problemy z łydką), dołączył też Mateusz Bieniek. Środkowy Effectora na-bawił się urazu barku i nie pojechał do Olsztyna. To znacznie osłabiło siłę uderzeniową kielczan.

Mimo tych osłabień goście dobrze rozpoczęli mecz i w pierwszej partii mieli nawet przewagę (8:11 i 10:13). Roztrwonili ją po drugiej przerwie technicznej i to AZS wygrał pierwszego seta.

W drugim secie Effector też grał poprawnie, choć ryzyko-wał zagrywką i gospodarzom długo nie udawało się odskoczyć. Gdy jednak "akademicy" odskoczyli na trzy punkty po tym jak skuteczny w sobotę Sławek Jungiewicz zaatakował w aut (17:20), straty nie udało się już odrobić.

Bardzo dobrze Effector zagrał w trzecim secie, skuteczny był w jego końcówce, a wygraną przypieczętował atakiem ze środka Jędrzej Maćkowiak.

W czwarty secie po tym jak zablokowany został Adrian Staszewski Effector przegrywał już 12:19, ale zdołał wrócić do gry (20:22). Miał szansę na kolejny punkt, ale z przechodzącej piłki skorzystali goście i zrobiło się 20:23. Kielczanie już chyba nie wierzyli, że mogą coś jeszcze ugrac w tym spotkaniu, prze-grali kolejne dwie piłki i pozostała im walka o 11 miejsce w PlusLidze. Dwa mecze z Będzinem, ostatnie w tym sezonie dla kielczan, odbędą się już po wielkanocnych świętach.

Po meczu powiedzieli

Dariusz Daszkiewicz, trener Effectora: - Mecz był podobny do tego w Kielcach. Ograniczyliśmy własne błędy na siatce, ale było ich trochę w polu zagrywki, w sumie 21. Szkoda pierwszego seta, w którym w jednym ustawieniu straciliśmy przewagę kilku punktów. W czwartym secie mieliśmy też piłkę przechodząca przy stanie 20:22 i zamiast 21:22, zrobiło się 23:20 dla gospodarzy i było po meczu.

Andrea Gardini, trener AZS Olsztyn: - To był szarpany mecz, w którym każda z drużyn miała słabsze momenty. Cieszymy się jednak z tego zwycięstwa i z faktu, że w najgorszym przypadku zajmiemy w lidze dziesiąte miejsce.

Sławomir Jungiwicz, kapitan Effectora: - Mogliśmy dziś powalczyć o zwycięstwo, ale słabszy moment w pierwszym secie i błąd w końcówce czwartego pozbawił nas szansy walki o dziewiąte miejsce w lidze. Powalczymy więc o to 11.

WSZYSTKO o siatkówce W Świętokrzyskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie