Edyta Strzycka: Świętokrzyskie to kolebka talentów

Zgłoś się już dziś!

Zgłoś się już dziś!

To już siódma edycja festiwalu organizowanego przez "Echo Dnia" i Stowarzyszenie Muzyków Świętokrzyskich "Muzyczne Scyzoryki"
Zapraszamy utalentowane osoby z województwa świętokrzyskiego do zaprezentowania swojej twórczości na naszych łamach. W ciągu sześciu lat wręczyliśmy niemal 200 prestiżowych statuetek "Scyzoryka". To cenne wyróżnienie nie tylko dla początkujących artystów.
Już przyjmujemy zgłoszenia w ośmiu kategoriach: Muzyka, Sztuki plastyczne, Kabaret, Film, Literatura, Fotografia, Teatr i Taniec. Na zgłoszenia do festiwalu czekamy tylko do piątku, 10 kwietnia. W tegorocznej edycji wszystkich uczestników w kategorii Taniec prosimy o dostarczenie własnych nagrań z występów tanecznych. Prezentacja uczestników na łamach "Echa Dnia" w dodatku specjalnym zaplanowana jest w dniach 13-18 kwietnia. Informacje: Anna Bilska, [email protected], tel. 500-330-007 oraz na stronie scyzorykifestiwal.pl.

*Anna Bilska: Zawsze, kiedy rozmawiamy, opowiadasz o tym, jak dużo masz zajęć. Wciąż jesteś tak zabiegana?

Edyta Strzycka: - Dużo się dzieje. Pracuję nad swoją drugą płytą, która może ukazać się już w maju. Prowadzę rozmowy z kolejną wytwórnią, tym razem nieco mniejszą, co może mi dać więcej możliwości. Pracujemy też nad drugim klipem. Mam nadzieję, że drugi singiel ukaże się już pod koniec kwietnia. To będzie utwór utrzymany w konwencji retro, nieco inny od "Nie wiem". Postanowiłam dać od siebie coś innego.

Cały czas masz dużo pracy. Musisz to lubić...

Przynajmniej wtedy wiem, że żyję.

Czekamy na wyniki konkursu Top Music Wembley. Myślisz, że uda ci się wystąpić na wielkim koncercie w Londynie?

Mam taką nadzieję. Szykuje się też kilka innych konkursów. Muszę się też pochwalić, że prowadzę Chór Musica. I to dość spory, profesjonalny chór złożony z uczniów szkoły muzycznej I i II stopnia, a także studentów z akademii muzycznej. Kilka dni temu zdobyliśmy trzecie miejsce w Polsce w ogólnopolskim konkursie Warszawska Wiosna Chóralna. Konkurencja była niesamowita. Nawet nie pojechałam na galę rozdania nagród, bo byłam przekonana, że nic nie zdobędziemy [śmiech]. To ogromny sukces, bo dyrygentura to nie tylko mój wyuczony zawód, ale i pasja. Jestem także bardzo dumna, iż zajęcia z kompozycji mam z wielokrotnym laureatem Fryderyków - kompozytorem Pawłem Łukaszewskim. Niebawem zostanie wydany zbiór kompozycji, w którym znajdzie się także moja pierwsza kompozycja na chór mieszany. Aby pogłębiać wiedzę w tej dziedzinie, kontynuuję studia na Akademii Muzycznej w Bydgoszczy na wydziale dyrygentury chóralnej. Mam mnóstwo pracy, ale łączę muzyczne przestrzenie. Myślę, że póki co z powodzeniem. Ważne jest, aby nie bać się rozwijać i wciąż sięgać po nowe. Mieszać style i bawić się muzyką tak, jak robił to między innymi Freddie Mercury.

Płyta, studia, chór... Jak ty to wszystko godzisz?

Pasja jest tu łącznikiem, który to wszystko godzi. Oczywiście mam tu na myśli o miłość do muzyki.

Kiedy odwiedzisz Kielce?

Zapraszam w niedzielę, 26 kwietnia do Chęcin, gdzie dam koncert razem z Jolą Tubielewicz i Marcinem Czyżewskim, finalistami programu "Must be the music". 7 maja w Chelosiowym Dworku wystąpię na Gali Charytatywnej dla Karola Więckowskiego. Artyści z całej Polski połączą tego dnia siły dla tego młodego kielczanina. Postaramy się zebrać fundusze na kosztowną rehabilitację.

Polub stronę na Facebooku: Gala Dla Karola

Zbieramy zgłoszenia do siódmej edycji Festiwalu Scyzoryki. Jako laureatka tego festiwalu zachęcisz młodych artystów do udziału?

Warto pokazywać swoją twórczość. Nie robimy w końcu "sztuki dla sztuki". Jeśli chodzi o "Scyzoryki" to popieram w stu procentach. Mam nadzieję, że festiwal będzie miał kiedyś zasięg ogólnopolski. Kielce i Świętokrzyskie to kolebka talentów - to wiadomo nie od dziś. Życzę wszystkim siły, pomysłów i samozaparcia.

Dziękuję za rozmowę.