Na zaproszenie odpowiedzieli: prezydent Grzegorz Kiełb, Jolanta Kociuba, naczelnik Wydziału Edukacji i Zdrowia oraz Paulina Długoń, naczelnik Wydziału Środowiska i Rolnictwa.
Spacer to pomysł Agnieszki Dzierzkowskiej i Pauliny Marczak, dwóch uczennic, które postanowiły wziąć los części miasta w swoje ręce. - Spacer z prezydentem, tego jeszcze u nas nie było - tłumaczyła jedna z uczestniczek. - To świetna okazja, aby porozmawiać z władzami miasta, wymienić się spostrzeżeniami, wrażeniami. Takich inicjatyw nam brakowało. Tym bardziej, że dorośli słuchali tego, co mieliśmy do powiedzenia.
Gimnazjalistki opracowały przestrzeń badawczą od placu Bartosza Głowackiego do parku Zamku Dzikowskiego. Do badania zaangażowały mieszkańców Tarnobrzega. Miały jedno ważne pytanie: jakiej przestrzeni publicznej potrzebuje młodzież Tarnobrzega? Chodziło im głównie o park w pobliżu Zamku Dzikowskiego. W opracowanej przez siebie karcie badawczej pytały mieszkańców o to, co im się podoba i czego im brakuje w wytyczonej trasie. Spostrzeżenia były różne. To brak dostępu do sieci Wi-Fi, brak ławek i koszy na śmieci w dolnej części parku, problem z oświetleniem czy bezpieczeństwem.
Uczennice swoją inicjatywą chciały uświadomić mieszkańcom, że to, co wspólne, nie oznacza "niczyje", ale także "nasze". Same stworzyły ulotki, plakaty i zaproszenia, a całą akcję nagłośniły odpowiednio wcześniej, żeby dotrzeć do jak największej liczby osób.
Urzędnicy obiecali pomoc w realizacji działań zmierzających do ulepszania zagospodarowania przestrzeni Tarnobrzega.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?