W drodze krzyżowej uczestniczyło blisko trzydziestu podopiecznych ośrodka oraz jego pracownicy.
-Wiadomo, że w takim ośrodku nie ma stacji drogi krzyżowej, które są w kościele. Dlatego zabrałem ze sobą duży krzyż z myślą, żeby ludzie przekazywali go sobie przy kolejnych stacjach. Chorzy przytulali się do niego, niektórzy mieli łzy w oczach. To było dla nich duże przeżycie, dla mnie również - dzielił się swoimi odczuciami ksiądz Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora kieleckiego Caritas. A po chwili dodał: -Rzeczywiście, te osoby dźwigają ciężar swoich codziennych trosk, choroby, cierpienia. Widać było, że tego umocnienia szukają właśnie w krzyżu Chrystusa. Dla mnie drogi krzyżowe w takim ośrodku, w hospicjum, czy dla bezdomnych są wyjątkowe, bo są odprawiane dla osób, które niosą szczególny życiowy krzyż - powiedział ksiądz Krzysztof Banasik.
Podopieczni ośrodka modlili się słuchając specjalnie przygotowanych na tę okazję opisów poszczególnych stacji drogi krzyżowej, przeplatanych wielkopostnymi pieśniami. -Nasi podopieczni byli wzruszeni, zwłaszcza wtedy, gdy trzymali krzyż. Dla nas to również było głębokie przeżycie w czasie Wielkiego Postu - powiedziała Dorota Zając, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy przy ulicy Krzemionkowej, który należy do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?