Pościg za pijanym kierowcą przez Szarbków. Zakończył się kolizją

Około godziny 11.30 we wtorek policjanci pińczowskiej drogówki kontrolowali prędkość aut przejeżdżających przez Szarbków.

- Kierowca opla astry, w zabudowanym miejscu przekroczył dozwoloną prędkość o prawie 40 kilometrów na godzinę. Na widok radiowozu i policjanta, który dawał znaki do zatrzymania się, skręcił w boczną drogę i zaczął przyspieszać - opowiada Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.

Mundurowi ruszyli w pościg. Po przejechaniu kilku kilometrów uciekająca astra na zakręcie zjechała z drogi i uderzyła w drzewo. Jej kierowcy, 59-latkowi z powiatu kieleckiego nic się na szczęście nie stało.

- Policjanci szybko ustalili powód ucieczki 59-latka. Kierowca miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Ponadto mężczyzna ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów na osiem lat. Mieszkaniec Chmielnika był wcześniej dwukrotnie karany za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do zakazu sądowego - wylicza Damian Stefaniec z pińczowskiej policji i dodaje: - Mając świadomość sytuacji, w jakiej się znalazł, mężczyzna chciał uniknąć odpowiedzialności karnej. W zamian za odstąpienie od czynności służbowych usiłował wręczyć policjantom tysiąc złotych.

Mundurowi zatrzymali 59-latka. Mężczyźnie może teraz grozić nawet 10 lat więzienia.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu PIŃCZOWSKIEGO