Mężczyzna podpłynął zbyt blisko tamy, nad którą znajduje się ulica Radomska. Nurt rzeki zaczął spychać jego łódkę w kierunku opuszczonych stawideł. Wędkarz zdołał przytrzymać się betonowego wspornika przepustu wodnego, ale nie był w stanie sam wydostać się z pułapki. W każdej chwili groził mu upadek z sześciu metrów do betonowej niecki po drugiej stronie tamy. Tracił siły, był przemęczony i wychłodzony.
Mężczyzna uwięziony pod mostem wzywał pomocy, ale jego wołanie zagłuszał odgłos spadającej wody i przejeżdżające górą samochody. W dodatku 70-latek utknął w miejscu niewidocznym dla przechodniów. Udało mu się jednak wezwać pomoc przez telefon. Strażacy opuścili z pomostu technicznego zapory na linie ratownika w skafandrze nurka prosto do łodzi wędkarza. Przy pomocy liny holowniczej łódkę z wędkarzem i ratownikiem udało się przeciągnąć w bezpieczne miejsce. Wędkarz trafił pod opiekę ratowników medycznych.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STARACHOWICKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?