Pogoda na Wielkanoc w Świętokrzyskiem. Święta w zimowej scenerii

POGODA

POGODA

W środę, czwartek, piątek i sobotę w pogodzie panować będzie zimowa aura - zapowiada portal Twojapogoda.pl
Temperatury w dzień wynosić będą od 4 do 6 stopni Celsjusza. W nocy przymrozki do minus 2 stopni. Będzie padał śnieg z deszczem i wiał silny wiatr, do 50 kilometrów na godzinę.
W niedzielę wielkanocną i lany poniedziałek będzie jeszcze chłodniej.
W ciągu dnia temperatura spadnie do 3 stopni Celsjusza, a nocą będą przymrozki do minus 1 stopnia Celsjusza. W niedzielę przez chmury będzie przedzierało się słońce, ale poniedziałek będzie pochmurny. Wiatr do 26 kilometrów na godzinę.
Wiosna wróci 11 kwietnia.

Śnieg, deszcz, mróz i wicher prognozują na najbliższy tydzień dla regionu świętokrzyskiego meteorolodzy. Wielkanoc upływać więc będzie w zimowej scenerii.

- Takie kaprysy pogody nie są u nas żadną anomalią w pogodzie - wyjaśnia Henryk Trepka, obserwator pogody z Nowej Słupi. - Co jakiś czas na Wielkanoc przychodzi ochłodzenie, śnieg, a nawet fala mrozów, a zaraz po takim załamaniu się pogody następuje gwałtowne ocieplenie - dodaje synoptyk.

Z zapisków w jego dzienniku, który prowadzi od ponad 30 lat wynika, że w ciągu ostatnich lat w regionie świętokrzyskim ciepłe święta przeplatają się z zimnymi, a nawet takimi, które przypominają Boże Narodzenie.

Ciepłe i słoneczne święta wielkanocne

Rekordowo ciepła Wielkanoc była w 2000 roku, kiedy to mieliśmy na święta prawdziwe lato. Temperatura osiągnęła w naszym regionie 23 stopnie Celsjusza. Gorąco było też w lany poniedziałek. Tak rekordowo gorącej Wielkanocy później już nie zanotowano. W 2003 roku święta znów były bardzo ciepłe. Temperatura podskoczyła do 17 stopni Celsjusza. Bardzo podobnie było w 2010 roku. Wiosną i temperaturami dochodzącymi do 16 stopni można się było także cieszyć w Wielkanoc 2011 roku. W ubiegłym roku, chociaż mglisto, było jednak, jak tę porę roku, ciepło, temperatury sięgały plus 18 stopni Celsjusza.

Śnieg i mróz na Wielkanoc

Niezbyt ciepłe święta Wielkiej Nocy przeżyliśmy w 2001 roku. Temperatura osiągała u nas co najwyżej 8 stopni Celsjusza. Przelotnie padał śnieg. Ale prawdziwy zimowy kataklizm przeżyliśmy na Wielkanoc 2008 roku.Śnieg padał wówczas przez kilka dni, a Wielki Piątek Droga Krzyżowa na Świętym Krzyżu przebiegała przez 15-centymetrowe zaspy. W poniedziałek Wielkanocny przez całą Polskę przechodziły potężne śnieżyce. Nocami słupki rtęci obniżały się do minus 9 stopni. W zimnie i ze śniegiem przebiegały także święta w 2013 roku.

W obliczu takich scenariuszy, tegoroczny nie zapowiada się aż tak dramatycznie.