Według naszych informacji chłopak wracał późnym popołudniem z czuwania w kościele. Policja informuje, że do wypadku doszło w wielkanocną niedzielę, 20 minut po północy. Według wstępnych ustaleń policjantów 22-letni kierowca opla vectry na prostym odcinku drogi potrącił grupę pięciu mężczyzn idących prawą stroną drogi. W wypadku ranni zostali trzej spośród nich, trafili do szpitali. 17-letni chłopiec zmarł w szpitalu w Rzeszowie kilkanaście godzin później. Kierowca opla był trzeźwy.
- Nie wiem kiedy dotrze do mnie, że Piotra nie ma wśród nas. Jeszcze w środę walczył z nami o punkty w lidze makroregionalnej w Kielcach - mówi jego trener Rafał Rajzer.
Piotrek wrócił do rodzinnej miejscowości na święta. Dziś (wtorek) miał grać w meczu juniorów starszych w II Podkarpackiej, a w środę odbyłby trening ze swoim zespołem (rocznika 98). Grał na środku pomocy. - Trudno mówi się o nim w czasie przeszłym. Miał przez sobą całe życie.
Był też dobrze zapowiadającym się piłkarzem - przyznaje Rajzer. Robótka jest wychowankiem GKS-u Groble. Zanim przeniósł się do Rzeszowa (SMS Resovia) rozwijał swoje piłkarskie umiejętności w Sparcie Jeżowe. W Resovii trenuje i gra od lipca 2014 roku, od września uczył się w resoviackim liceum sportowym.
- Obserwowaliśmy tego chłopaka od pewnego czasu. Cieszyliśmy się z postępów, jakie stale robił. Rokował bardzo dobrze. Poza boiskiem wesołym, pełnym energii chłopakiem. Jego odejście to naprawdę wielka strata - nie ukrywa wzruszenia jego trener.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?