Trwa napełnianie zbiornika przebudowanego zalewu w Zwoleniu

Prace ruszyły wiosną 2014 roku i miały się zakończyć wraz z końcem października tego roku. Opóźnienia wynikały między innymi z tego, że na części obiektu znalazły się soczewki torfu.

(fot. Piotr Kutkowski)

Latem 2011 roku na zwoleńskim zalewie uległy awarii tak zwane szandory, czyli drewniane zasuwy na zaporze wodnej. Ponadto okresowa kontrola wykazała, że gruntownego remontu wymaga cały obiekt. Dlatego miasto zdecydowało się na kompleksową przebudowę zbiornika i jego rozbudowę w kierunku północno-zachodnim.

Powstał projekt, według którego nowy obiekt miał być prawie dwukrotnie większy od dotychczas istniejącego i na pewno znacznie bardziej atrakcyjny dla mieszkańców miasta. Tym bardziej że plany zakładały także powstanie dużego zaplecza rekreacyjnego z molo włącznie.

Wykonawcą podstawowych robót zostało Rejonowe Przedsiębiorstwo Melioracji z Lublińca, które podjęło się zrealizować zadanie za 3 miliony 955 tysięcy złotych.

Prace ruszyły wiosną 2014 roku i miały się zakończyć wraz z końcem października tego roku, ostatecznie maszyny zniknęły z placu budowy wraz z końcem marca tego roku

Według Czesława Kwietnia, dyrektora radomskiego oddziału Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, który jest inwestorem, prace powinny się zakończyć do końca kwietnia 2015 roku i wtedy też ma nastąpić ich odbiór.
Teraz zbiornik jest już próbnie napełniany wodą, która stopniowo go wypełnia. Wkrótce okaże się, czy wszystko zostało wykonane zgodnie z założeniami i nie ma potrzeby prowadzenia jeszcze prac.

Zdaniem Bogusławy Jaworskiej, burmistrz Zwolenia, nawet po odbiorze zalewu i tak ze względów technicznych konieczne będzie spuszczenie wody i ponowne napełnianie zbiornika. Plany mówią o montażu kilkunastu pali pod molo.

Gotowe są natomiast projekty. Niestety, choć w te wakacje woda w zbiorniku prawdopodobnie będzie, to na pewno nie będzie można się w nim kąpać. Prace związane z zagospodarowaniem terenu mają ruszyć dopiero jesienią 2015 roku i będą trwały jeszcze wiosną 2016 roku.