Podopieczni Jarosława Kotwicy w Wielką Sobotę mieli zmierzyć się na własnym boisku z GKS Rudki. Do pojedynku jednak nie doszło. Ze względu na stan boisk po opadach deszczu ze śniegiem całą kolejkę spotkań odwołano. Świętokrzyski Związek Piłki Nożnej nie wyznaczył jeszcze nowego terminu.
Na wiosenny debiut przed własną publicznością Orlicz będzie musiał więc jeszcze poczekać. "Biało-niebiescy" udanie rozpoczęli drugą część sezonu. Wygrywali na wyjazdach ze Zdrojem Busko-Zdrój oraz Neptunem Końskie po 1:0. Gole w tych spotkaniach zdobywali odpowiednio: Bułgar Tichomir Czeneszkow oraz Piotr Grudniewski.
Po siedemnastu rozegranych pojedynkach Orlicz ma 19 punktów na koncie, daje mu to dwunaste miejsce w tabeli. Dzięki dwóm triumfom odbił się od strefy spadkowej, jednak nadal musi liczyć się z ciężką walką o utrzymanie.
Sobotni rywal Orlicza, Alit Ożarów uległ najpierw na wyjeździe Nidzie Pińczów 1:2, by następnie u siebie pokonał Hetmana Włoszczowa 3:0. Podopieczni Marcina Wróbla plasują się na dziesiątej pozycji, również mają 19 "oczek". Nasi defensorzy szczególnie będą musieli uważać na napastnika Przemysława Rzepę. Uzyskał 13 bramek, to wicelider klasyfikacji najlepszych strzelców.
Mecz w Ożarowie rozpocznie się o godzinie 16. Jego wynik podamy tuż po zakończeniu na www.echodnia.eu/sport.
Na pierwszą potyczkę u siebie piłkarze i kibice z Suchedniowa muszą poczekać do niedzieli 19 kwietnia. Wtedy to "biało-niebiescy" podejmą ŁKS Georyt Łagów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?