Vive Tauron Kielce wygrało z MMTS 40:26 i pewnie awansowało do półfinału PGNiG Superligi

MMTS Kwidzyn Vive Tauron Kielce 26:40 (17:19)

MMTS: Kiepulski, Kochański - Seroka 6 (2), Klinger 4, Łangowski 4, Rosiak 3 (3), Jędrzejewski 3, Nogowski 2, Szczepański 2, Zadura 1, Mroczkowski 1.

Vive Tauron: Szmal (11 obron) - Buntić 6 (1), Bielecki 6 (2), Strlek 6, Chrapkowski 4, Rosiński 3 (1), Zorman 3, Cupić 3 (1), Grabarczyk 2, Reichmann 2, Musa 2, Aginagalde 2 (1), Jachlewski 1.

Kary: MMTS: 10 min. (Klinger, Rosiak, Łangowski, Szczepański, Zadura po 2 min.) Vive Tauron: 6 min. (Strlek, Aginagalde, Chrapkowski po 2).

Przebieg: 1:0, 1:3, 2:3, 3:4, 3:5, 4:5, 5:5, 5:6, 5:7, 6:7, 6:8, 7:8, 8:10, 9:11, 10:14, 13:14, 14:15, 15:16, 16:18, 17:19; 18:19, 18:21, 19:23, 20:25, 21:28, 22:31, 22:33, 23:35, 23:37, 25:38, 26:39, 26:40.

Szczypiorniści Vive Tauronu pewnie wygrali drugi ćwierćfinałowy mecz PGNiG Superligi z MMTS Kwidzyn, tym razem na wyjeździe 40:26. Po przerwie "odjechali" gospodarzom. W pierwszym spotkaniu triumfowali 38:26 i awansowali do półfinału tych rozgrywek.

Trener Tałant Dujszebajew dał odpocząć Michałowi Jureckiemu i Grzegorzowi Tkaczykowi, zabrakło też leczącego uraz Krzysztofa Lijewskiego. Zagrał chorwacki skrzydłowy Manuel Strlek (rzucił 6 bramek), który w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów z Vardarem Skopje był najskuteczniejszym zawodnikiem Vive Tauronu. Rzucił pięć bramek. Jego dyspozycja została doceniona przez dziennikarzy oficjalnej telewizji Ligi Mistrzów. Popularny "Manu" znalazł się w najlepszej siódemce spotkań ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów.

We wtorek piłkarze ręczni Vive Tauronu mają wolne. Od środy do soboty będą trenować raz dziennie, w godzinie meczu z Vardarem Skopje. W niedzielę o 15.30 rozpocznie się ten arcyważny pojedynek, w którym kielecki zespół będzie chciał wykonać ostatni krok do awansu do Final Four.