Policjant z komisariatu w Stąporkowie w powiecie koneckim w poniedziałek miał wolne. Jadąc prywatnym autem przez Szałas w gminie Zagnańsk zwrócił uwagę na tor jazdy volkswagena.
- Golf jadący przed autem policjanta poruszał się całą szerokością jezdni. Nadjeżdżający z przeciwka musieli zjeżdżać na pobocze, by uniknąć zderzenia. Policjant podejrzewał, że kierowca golfa jest pijany i zdecydował się interweniować zanim dojdzie do tragedii - opowiada Izabela Supernat, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Okazja nadarzyła się, gdy volkswagen skręcił w leśną drogę. Tu policjant zatrzymał samochód.
- Gdy otwarł drzwi golfa, zobaczył kierowcę trzymającego w ręku niedopitą butelkę wódki. By uniemożliwić mężczyźnie dalszą jazdę, zabrał kluczyki ze stacyjki. Okazał legitymację i poinformował o przyczynie kontroli. Potem wezwał radiowóz. Kierowca przyznał, że pił w drodze. Przysypiając prosił, by oddać mu kluczyki - relacjonuje Izabela Supernat.
Kierowcą - jak się okazało 56-letnim mieszkańcem gminy Bliżyn w powiecie skarżyskim, zajęli się policjanci drogówki. Badanie wykazało, że mężczyzna ma blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Może mu teraz grozić wysoka grzywna, do dwóch lat więzienia i nawet trzyletni zakaz kierowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?