Wolania Wola Rzędzińska - Czarni Połaniec 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Rafał Pydych 22, 1:1 Artur Biały 77.
Wolania: Mikrut - Furmański, Bartkowski, Cabała, Adamowski - Kubis, Barycza (76. Tadel), Szkotak (46. K. Wilk) - Jaworski (62. Mącior), Szatko, Biały.
Czarni: Dydo 7 - Korona 6, Pydych 7, Witek 6, Krępa 6 (54. Wereszczak 3) - Cecot 6 (85. Meszek), Obierak 7, T. Wolan 7 I, Skiba 6 - M. Wolan 5, Kamiński 5 (64. Kabata 4).
Sędziowała: Angelika Kuryło z Brzeska. Widzów: 150.
Pierwsza połowa należała do Czarnych. Częściej dochodzili do pozycji strzeleckich. jedna okazję udało im się zamienić na bramkę. Było to w 22 minucie. Po rzucie wolnym bramkarz gospodarzy odbił piłkę, jako pierwszy dopadł do niej Rafał Pydych i strzałem z kilku metrów umieścił w bramce. Do końca pierwszej połowy Czarni kontrolowali przebieg spotkania. Pierwsze 35 minut po przerwie należało do gospodarzy, którzy wyrównali w 77 minucie. szale zwycięstwa na korzyść Czarnych próbowali przechylić Tomasz Wolan i Damian Skiba, ale zabrakło im precyzji.
Zdaniem trenera
Tomasz Kiciński, Czarni: - Jest niedosyt, bo mogliśmy się pokusić o zwycięstwo. Pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu. Graliśmy z wiatrem, dochodziliśmy do pozycji strzeleckich. W drugiej zaczęliśmy grać po stracie gola, wcześniej byliśmy nieobecni na boisku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
