Zdaniem trenera
Zdaniem trenera
Mariusz Lniany, Wierna: - Żal mi chłopaków, bona tle renomowanego przeciwnika pokazali się z dobrej strony. Byli bliscy uzyskania remisu. Zabrakło konsekwencji przy stałych fragmentach gry. Drugi gol padł już po tym, jak się odkryliśmy, bo chcieliśmy za wszelką cenę wyrównać.
Garbarnia Kraków - Wierna Małogoszcz 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Tomasz Ogar 53, 2:0 Jakub Wcisło 87.
Garbarnia: Drzewiecki - Piszczek, Kalemba, Baliga, Pawłowicz (87. Szymonik) - Liput, Masiuda, Pietras, Kaczor (72. Stokłosa) - Siedlarz (61. Wcisło), Ogar (87. Górecki).
Wierna: Szram 5 - Foksa 5, Bała 5, Kołodziejczyk 5, Supierz 5 - Papka 4 I (88. Łebek nie klas.), Kita 6, Trela 4 (71. Hajduk 2), Gajek 4 (76. Bugno 2) - Jeziorski 5, Krzyżyk 4 (63. Malinowski 2).
Sędziował: Jan Pawlikowski z Nowego Targu. Widzów: 200.
Wierna zagrała bez Macieja Pastuszki, Huberta Dreja, Michała Smolarczyka, Szczepana Krze-szowskiego i Bartłomieja Wijasa. Garbarnia obydwie bramki zdobyła po przerwie, po stałych fragmentach gry. -Popełniliśmy błędy w kryciu i rywal to wykorzystał. Ale należy pochwalić zespół za ambicję - powiedział trener Mariusz Lniany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?