Organizatorem akcji rejestracji świadomych dawców jest Fundacja DKMS Polska oraz uczelnia i obie galerie, honorowy patronat objął marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas.
Rejestracji będzie można dokonać w dniach od 18 do 19 kwietnia w godzinach od 10 do 19 w Galerii Echo, ulica Świętokrzyska 20 (poziom 0). 20 -21 kwietnia w godzinach 10 -18 w budynku Wydziału Pedagogicznego i Artystycznego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego przy ulicy Krakowskiej 11 (I piętro). 25-26 kwietnia w godzinach 11-18 będzie można zarejestrować się w Galerii Korona. Kieleckie działania są częścią ogólnopolskiej akcji realizowanej pod hasłem "Dwa wymazy i do bazy", w której uczestniczy 130 uczelni z całej Polski.
Radosław Puto, tegoroczny absolwent Politechniki Świętokrzyskiej, który jest ambasadorem kieleckiej akcji i honorowym krwiodawcą, zarejestrował się jako potencjalny dawca, kiedy skończył 18 lat. - Niedługo po mnie zarejestrowały się dwie koleżanki z mojej rodzinnej miejscowości i obie już uratowały życie dwóm chorym. Jedna jest studentką Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, druga studiuje medycynę. Ja na razie czekam aż moje komórki macierzyste będą komuś potrzebne - mówi.
Potencjalnym dawcą komórek macierzystych może zostać osoba w wieku 18 - 55 lat, w dobrym stanie zdrowia, która nie chorowała w przeszłości na żółtaczkę, waży powyżej 50 kg, ale nie ma dużej nadwagi. Rejestracja zajmuje chwilę, polega na przeprowadzeniu wstępnego wywiadu medycznego, wypełnieniu formularza z danymi osobowymi oraz pobraniu wymazu z błony śluzowej z wewnętrznej strony policzka. Na podstawie pobranej próbki zostaną określone cechy zgodności tkankowej. Jeśli okaże się, że kod genetyczny dawcy zgadza się z kodem genetycznym chorego, będzie mogło dojść do przeszczepienia. Wszyscy, którzy chcą się zarejestrować, powinni mieć ze sobą dokument tożsamości z numerem PESEL. Do tej pory w bazie DKMS Polska zarejestrowało się ponad 670 tysięcy potencjalnych dawców. 1936 osób już oddało swoje komórki macierzyste ratując życie chorym na nowotwory krwi (białaczki, chłoniaki).
- Ludzie, którzy zastanawiają się, czy zostać dawcą, obawiają się często pobrania komórek macierzystych. Niepotrzebnie. Prawie u 80 proc. dawców komórki macierzyste pobiera się z krwi obwodowej, zabieg wygląda podobnie jak honorowe oddawanie krwi. Tylko u 20 proc. dawców pobiera się komórki szpiku z talerza kości biodrowej, ale zabieg nie jest bolesny - wyjaśnia Radosław Puto. Apeluje, żeby decyzja o zarejestrowaniu się była przemyślana i świadoma. - Bo jeśli się rozmyślimy w momencie kiedy zostaniemy poinformowani, że właśnie na nasze komórki macierzyste czeka śmiertelnie chory człowiek, to tak jakbyśmy temu choremu odebrali życie. Prawdopodobieństwo znalezienia drugiego bliźniaka genetycznego jest bardzo małe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?