Korona z Ruchem Chorzów w Kielcach wygrywała, przegrywała, remisowała. Starsi kibice "żółto-czerwonych" pewnie pamiętają, jak 29 sierpnia 1990 roku faworyzowani "Niebiescy" po konkursie karnych odpadli z rozgrywek pucharowych, a przecież mało kto stawiał na Koronę.
Tamte czasy były dla kieleckiej piłki zupełnie inne, nie marzyło się o ekstraklasie, w której obecnie Korona występuje.
Dwa awanse
Historyczny pierwszy bój Korony z Ruchem, 29 sierpnia 1990 roku kończył się na stadionie przy ulicy Szczepaniaka przy zapadających ciemnościach. Przez 120 minut obie drużyny nie zdobyły gola, w karnych oglądano popis bramkarzy - Mariusza Mucharskiego i Piotra Lecha. Koledzy "Muchy" byli skuteczniejsi, Korona wygrała ku uciesze widzów 2:1 i awansowała do 1/8 finału. Przypominamy składy z tamtego spotkania. Korona: Mucharski, Szpiega, Jesionka, Bartkowski (108 Stefański), Wojtasiński, Tokarczyk, Borycki, Parzyszek, Fendrych, Lubieniecki, Szulc (78 Ślusarczyk); Ruch: Lech, Fornalak, Waleszczyk, Gawenda, Fornalik, Szewczyk, Wagner, Musiał (46 Mirosław Mosór), Bednarz, Klukowski (78 Bąk), Jaworek. Po sensacyjnym awansie kibice zgotowali kieleckim piłkarzom ogromną owację. Pucharowy bój kosztował Koronę niesamowity wysiłek, a trzy dni po nim gładko przegrała w drugiej lidze ze Stalą Stalowa Wola. W sezonie 2003/04 los skojarzył Koronę ponownie w Pucharze Polski i w Kielcach występujący w trzeciej lidze gospodarze nie potrzebowali dogrywki, by wyeliminować Ruch. O wygranej 2:0 kielczan przesądziły trafienia Przemysława Cichonia i Marka Gołąbka.
Zimny prysznic
Po meczu z Ruchem w czerwcu 2005 kielczanie oficjalnie świętowali awans do ekstraklasy. "Niebiescy" na chwilę zepsuli im fetę, gdy Rafał Wawrzyńczok doprowadził do remisu 1:1. Prowadzenie Koronie dał niezawodny Grzegorz Piechna.
Dopiero w marcu 2008 w Kielcach, już na nowym obiekcie "żółto-czerwoni" podjęli Ruch w starciu o punkty w ekstraklasie. Gospodarze w składzie między innymi z Kowalew-skim, Kusiem, Skerlą, Boninem, Robakiem byli faworytem, ale w obecności 8964 widzów zaliczyli zimny prysznic i przegrali 0:2 po golach Piotra Ćwielonga z karnego i Pavola Balaza.
Dzień Tataja
Na mecie sezonu 2009/10 Ruch prowadzony przez Waldemara Fornalika cieszył się z najniższego stopnia podium. W Kielcach zebrał na koniec rozgrywek ekstraklasy sromotne cięgi od Korony. Dwa gole zdobył Maciej Tataj, "swojaka" dołożył Krzysztof Pilarz, bramkarz, który potem trafił do Kielc, ale furory nie zrobił. Tataj nikomu więcej bramek w ekstraklasie nie strzelił…
Kanonada przed przerwą
W kwietniu 2011 Korona uległa Ruchowi 0:1 (bramka Maciej Jankowski), w sierpniu tego roku poprawiła się i osiągnęła remis 2:2, a wszystkie gole padły przed przerwą. Michał Zieliński na 1:0, Gabor Straka 1:1, Paweł Abbott 1:2, wreszcie Aleksandar Vuković na 2:2 z dobitki własnego karnego… - Mogliśmy wygrać, ale też i przegrać - podsumował w swoim stylu "Vuko".
Popis Janoszki
Po trzech latach czekania Korona znów ograła u siebie Ruch w ekstraklasie w marcu 2013. Kielczanie prowadzili już 2:0 (Maciej Korzym, Paweł Golański), trafienie Filipa Starzyńskiego wprowadziło w ich szeregi nieco nerwowości, ale udało się dowieźć prowadzenie 2:1 do ostatniego gwizdka Krzysztofa Jakubika z Siedlec. Zapewne ostatnią kielecką potyczkę Korona - Ruch kibice "żółto-czerwonych" chcieliby wymazać z pamięci.
30 października 2013 zaczęło się obiecująco, golem Przemysława Trytko, lecz jeszcze przed przerwą Zbigniewa Małkowskiego pokonał dwukrotnie Łukasz Janoszka. Ten sam zawodnik dołożył jeszcze trafienie po zmianie stron i skompletował hat tricka, a wynik na 1:4 przypieczętował Grzegorz Kuświk.
Wówczas zachwycano się warsztatem szkoleniowym Jana Kociana. Do czasu noszono go na rękach w Chorzowie, potem został zwolniony, co także spotkało go w Szczecinie. Ot, polska rzeczywistość.
Korona Kielce gra z Ruchem Chorzów na Kolporter Arenie. Relacja live od 18 - czytaj więcej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?