Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Są zarzuty za napad na SKOK w centrum Kielc [WIDEO, zdjęcia]

elzem
Aleksander Piekarski
Zarzut rozboju, nielegalnego posiadania i kradzieży broni oraz zmuszania do określonych zachowań dwóch kierowców - takie zarzuty usłyszał w piątek 29-letni mieszkaniec powiatu staszowskiego podejrzany o czwartkowy napad na jedną z palcówek bankowych w Kielcach.
Napad na punkt SKOK w Kielcach

Napad na punkt SKOK w Kielcach

Przypomnijmy. Około godziny 16.15 w czwartkowe popołudnie do niewielkiego punktu spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej przy ulicy Warszawskiej w Kielcach wszedł mężczyzna w czapce, w ręce trzymał przedmiot przypominający broń i zażądał pieniędzy. Jak opowiadali policjanci, jedna z pracownic zdołała wcisnąć guzik alarmujący agencję ochrony, gdy wóz agencji podjechał napastnik zaskoczył ochroniarzy, zagroził im i kazał paść na ziemię.

Mężczyzna zabrał pieniądze i wychodząc punktu odebrał także dwa pistolety należące do pracowników ochrony. Tak uzbrojony rzucił się do ucieczki. Na skrzyżowaniu ulic Kielc wsiadł do skody czekającej na czerwonym na zmianę świateł. Zagroził kierowcy i kazał się wieźć - informowali policjanci. Kierowcą wozu okazał się być sędzia Sądu Rejonowego w Kielcach.

CZYTAJ TEŻ:Skok na SKOK w cetrum Kielc! Napastnik zabrał pieniądze i broń ochroniarzom (nowe fakty, zdjęcia)

W czasie, gdy napastnik uciekał pracownik ochrony popędził za nim. Zauważając policyjny radiowóz poinformował o wszystkim policjantów, a ci rozesłali wieści do radiowozów w całym mieście. Słysząc policyjny sygnał wysiadł z samochodu i zaczął uciekać by po chwili wsiąść do żółtego hyundaia - którym jechał 80-letni emerytowany wojskowy. Napastnik sterroryzował kierowcę i kazał mu jechać.

W tym czasie policyjne radiowozy pomknęły w kierunku osiedla KSM w Kielcach z różnych stron, by osaczyć uciekiniera. Na ulicy Małopolskiej, łączącej ulicę Sandomierską i Mazurską żółty samochód został zatrzymany, a napastnik obezwładniony. W czasie próby ucieczki mężczyzna zgubił but. W aucie policjanci zabezpieczyli atrapę pistoletu, broń należącą do ochroniarzy oraz pieniądze.

Ustalono, że napastnikiem był 29-letni mieszkaniec powiatu staszowskiego, wcześniej nie był notowany. W piątek z policyjnego aresztu trafił do Prokuratury Rejonowej Kielce - Wschód, która będzie zajmowała się jego sprawą.

- Mężczyzna usłyszał zarzuty rozboju, nielegalnego posiadania i kradzieży broni oraz zmuszania osób do określonego zachowania, chodzi oczywiście o sterroryzowanie dwóch kierowców - informował Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach i dodawał, że w zrabowana sumą była kwota 70 tysięcy złotych.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie