Na ulicy Staszica policjanci ze stalowowolskiej komendy zatrzymali do kontroli samochód osobowy.
- Ponieważ kierowca pojazdu i pasażerowie zachowywali się bardzo nerwowo, policjanci dokładnie sprawdzili samochód - informuje aspirant sztabowy Andrzej Walczyna, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli. - Było w nim kilka woreczków z roślinnym suszem, badanie nie pozostawiało wątpliwości, że to marihuana.
Kierowca przyjechał, żeby sprzedać narkotyki?
Funkcjonariusze zatrzymali 20-letniego kierowcę, mieszkańca z powiatu ostrowieckiego (województwo świętokrzyskie) oraz dwóch pasażerów auta w wieku 18 lat, mieszkańców powiatu niżańskiego.
Dalsze czynności prowadzone w tej sprawie pozwoliły na odnalezienie w mieszkaniu jednego z 18-latków blisko 24 gramów marihuany, trzech wag elektronicznych oraz ośmiu pakietów z pustymi woreczkami z zapięciem strunowym - wykorzystywanychdo porcjowania i rozprowadzania narkotyków. Policjanci sprawdzają teraz między innymi skąd pochodziły środki odurzające, a także czy zatrzymani zajmowali się również handlem narkotykami.
Zarzuty, za które grozi nawet kilkuletnia "odsiadka"
- Na bazie zgromadzonych przez policjantów materiałów w czwartek 18-latkowie usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków. 20-latek natomiast usłyszał jedenaście zarzutów. Wśród nich był zarzut posiadania środków odurzających oraz ich udzielania w celu osiągnięcia korzyści majatkowych - dodaje aspirant sztabowy Andrzej Walczyna.
Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat więzienia, natomiast nawet do 10 lat pozbawienia wolności grozi za udzielanie sprzedaż narkotyków.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?