Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Aleksander Malinowski na kolejne 2 lata w KSZO

Redakcja
Michał Kalita podczas zremisowanego meczu z Siódemką Miedź Legnica. Nasz zawodnik zdobył dwie bramki.
Michał Kalita podczas zremisowanego meczu z Siódemką Miedź Legnica. Nasz zawodnik zdobył dwie bramki. Rafał Soboń
W ostatniej kolejce podopieczni trenera Aleksandra Malinowskiego zremisowali z trzecim zespołem I ligi, Siódemką Miedź Legnica. Wynik z pewnością pozytywny, jednak w wyniku straty punktu, to właśnie nasz sobotni rywal wyprzedził KSZO w tabeli. Okazja do powrotu na szóste miejsce nadarzy się więc bardzo szybko, bo już w sobotę, 18 kwietnia, o godzinie 18.

Już przed meczem z Miedzią działacze KSZO rozpoczęli rozmowy dotyczące występów w sezonie 2015/2016. Sportowo beniaminek I ligi zapewnił sobie udział w tej klasie rozgrywkowej na przyszły sezon. Pewne jest także to, że poprowadzi go dotychczasowy szkoleniowiec - Aleksander Malinowski, który wyprowadził zespół z ostatniego miejsca (jedno zwycięstwo w siedmiu meczach) do górnej części tabeli (23 punkty w 23 meczach), w tym pod jego wodzą zespół rozegrał szesnaście spotkań, z czego jedenaście wygrał, jedno zremisował i cztery przegrał. Klub porozumiał się z trenerem odnośnie dalszej współpracy na dwa lata. W takich okolicznościach rozpoczął się przegląd posiadanego materiału, a zawodnicy mają ostatnią szansę na przekonanie szkoleniowca do swoich umiejętności. - Jak większość zauważyła, ostatni mecz rozpoczął Maciej Jeżyna, gdzie na tej pozycji mamy czterech zawodników. Ze wszystkimi będziemy rozmawiali. Szczerze jednak powiem, że mój punkt widzenia, jak ten zespół miałby wyglądać w przyszłym sezonie, został już przedstawiony zarządowi. Teraz będą prowadzone rozmowy z zawodnikami i zobaczymy, jak się one zakończą - odniósł się do najbliższych działań kadrowych trener KSZO Odlewnia Ostrowiec Aleksander Malinowski.

Olimpia Piekary Śląskie pod wodzą trenera Sławomira Szenkela w ostatniej kolejce pozbawiła nadziei na utrzymanie w I lidze akademików z Zielonej Góry. Już na początku wypracowali sobie sporą przewagę (6:1), choć na dziesięć minut przed końcem to AZS wyszedł na prowadzenie (24:23). Poprawa gry w obronie sprawiła, że ze zwycięstwa 28:25 cieszyli się jednak gracze Olimpii, co przy remisie KSZO z Miedzią dało graczom ze Śląska awans na szóste miejsce w tabeli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie