Od autora:
Od autora:
Dawno na Stadionie Miejskim w Tarnobrzegu nie doszło do takiej sytuacji, jak w sobotę. Kibice Siarki zarówno u siebie, jak i na wyjazdach potrafią się zachowywać w kulturalny sposób. Sektor gości tarnobrzeskiego stadionu odwiedzały liczne grupy fanów ze Stalowej Woli, Rzeszowa, czy też Mielca. Były to derby, mecze szczególne, ale nie było żadnych zadym. Skoro kibole Zagłębia tak chętnie demolują stadiony na wyjazdach, to może niech zaczną robić rozróby na swoim Stadionie Ludowym. Kara ze strony PZPN powinna być bardzo ostra, skoro za odpalone race podczas meczu ze Stalą w Rzeszowie kibice Siarki dostali zakaz wyjazdowy na pięć spotkań, to fani Zagłębia powinni dostać zakaz na kilkanaście meczów. Słów trenera Roberta Stanka nawet nie warto komentować, bo w tej sytuacji były żenujące.
Wszystko zaczęło się w drugiej połowie. Kibice Zagłębia Sosnowiec na początku odpalili materiały pirotechniczne, ściągnęli kilkudziesięciometrową flagę pod którą była flaga Siarki Tarnobrzeg. Została ona zdobyta przez kibiców Legii Warszawa wraz z flagami Jagiellonii Białystok. Kibole Zagłębia zaczęli wtedy szarpać ogrodzenie, a także rzucać różne przedmioty na płytę boiska. Do zdecydowanej akcji musiała wkroczyć ochrona, która użyła gazu pieprzowego. Sędzia Robert Marciniak musiał przerwać spotkanie. Policja, która przebywała poza stadionem została postawiona w stan pogotowia. W ciągu kolejnych kilkunastu minut kibole Zagłębia znowu próbowali przejść przez ogrodzenie i po raz kolejny użyto gazu pieprzowego.
Najbardziej krewcy kibole Zagłębia na pewno odpowiedzą za swoje zachowanie, a kara dla sosnowieckiego klubu ze strony Polskiego Związku Piłki Nożnej powinna być bardzo dotkliwa.
O kibicach była mowa na pomeczowej konferencji prasowej i tutaj nie popisał się trener Zagłębia Robert Stanek. - Chciałem podziękować całemu sztabu szkoleniowemu, który tak samo się do tego meczu przyłożył i przede wszystką chciałem podziękować naszym kibicom, którzy tak licznie przyjechali i tak wspaniale dopingowali nas przez cały mecz - powiedział. Wtedy dziennikarze dodali: - I demolowali stadion. Odpowiedź trenera była następująca: - Płot to nie jest stadion.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?