Jezioro: Wysocki 24 (2x3), Patoka 18 (2x3), Williams 11 (3x3), Wall 9, Miller 8 (2x3) - Morawiec 5 (1x3), Wojdyr 4, Młynarski 2, Pandura.
Polski Cukier: Corbett 21 (3x3), Denison 19, Zyskowski 14 (4x3), Sulima 10, Franklin 7 (1x3) - Comagić 17 (3x3), Perka 13 (1x3), Nowakowski 10 (1x3), Jankowski 9 (1x3), Radwański 3 (1x3), Lisewski.
Działacze tarnobrzeskiego klubu zrobili wiele by ostatni mecz sezonu rozgrywany w Tarnobrzegu obejrzała duża liczba kibiców. Na spotkanie można było wejść za dramo, ale tłumów nie było. Gospodarze przegrali i mogą w konsekwencji zająć ostatnie miejsce w sezonie zasadniczym. Zmęczenie zespołu mającego najkrótszą ławkę rezerwowych spośród wszystkich 16 występujących w najwyższej klasie rozgrywkowej zrobiło swoje.
Pierwsze punkty zdobył Kevin Wysocki i gospodarze objęli prowadzenie 2:0. Po chwili wyrównał LaMarschall Corbett, ale jeszcze ładniejszą akcją i celnym rzutem popisał się Jakub Patoka. Gospodarze na krótko jednak odzyskali prowadzenie. Do kosza gospodarzy znów trafił Corbett, który przed dwoma laty reprezentował barwy tarnobrzeskiego klubu i został bardzo ciepło przyjęty przez kibiców zespołu z Podkarpacia. Po raz pierwszy goście odjęli prowadzenie (6:4) po celnym rzucie Kanadyjczyka Seana Denisona. Z miuty na minutę "Jeziorowcy" grali coraz lepiej, bardzo dobrze radził sobie rozgrywający gospodarzy Wendell Miller, po rzucie którego było 13:8. Zawodnicy obu drużyn grali bardzo widowiskowo przedkładając grę w obronie na efektowne ataki. W pierwszych pięciu minutach zdobyli aż 33 punkty (18:15), a kibice na trybunach mieli okazję do nagradzania głośnymi brawami akcji obu drużyn. Im bliżej było końca kwarty otwarcia tym torunianie spisywali się coraz lepiej ostatecznie wygrywając ją 36:31, a 67 zdobytych w tej części gry "oczek" było jednym z najwyższych wyników kwarty w tym sezonie podczas meczów rozgrywanych w Tarnobrzegu. Najskuteczniejszym graczem był Corbett, który zdobył 18 punktów.
Druga kwarta rozpoczęła się od rzutu za trzy punkty Craiga Williamsa, ale później już rządzili torunianie, którzy w 15 minucie po trafieniu Williama Franklina wygrywali 52:35. W drugiej kwarcie goście wręcz rozbili miejscowych a na parkiecie pojawił się kolejny z byłych zawodników tarnobrzeskiego klubu Marcin Nowakowski. Kielczanin został równie sympatycznie jak Corbett przywitany przez tarnobrzeską publiczność i szybko zdobył swoje pierwsze punkty. Wysokie aż 20-punktowe prowadzenie (69:49) po pierwszej połowie gracze drużyny z Torunia zawdzięczali wysokiej skuteczności w rzutach za trzy punkty, który wynosiła 72,4 procenta. Dla porównania gospodarze mieli w tym elemencie 53,8 %.
Druga połowa rozpoczęła się od obustronnego pudłowania. Później trafił Corbett, Kamil Sulima, Denison a goście objęli prowadzenie 75:46. Miejscowi potrzebowali blisko pięciu minut by trafić do kosza, a wyczynu tego dokonał Wysocki. W 26 minucie po trafieniu Denisona drużyna z Torunia wygrywała już różnicą 30 punktów (80:50) a gospodarzom pozostało walczyć tylko i aż o zachowanie twarzy. Wtedy nastąpił bardzo dobry okres gry gospodarzy, którzy zdobyli siedem punktów z rzędu. Pięć z nich było autorstwa Wysockiego a dwa Daniela Walla. W ekipie z Tarnobrzega bardzo dobrze grał Jakub Patoka, który imponował przebojowością i odwagą pod koszem rywali. Swoje pierwsze dwa punkty w tym roku zdobył Kacper Młynarski, który ma trudny powrót po ubiegłorocznej kontuzji doznanej w spotkaniu z Polfarmexem Kutno. Ostatnia kwarta była fatalna w wykonaniu gospodarzy, którzy wyglądali na załamanych, a niektórzy zawodnicy wręcz czekali na zakończenie spotkania.
Miejscowi grali w sobotnim meczu w zaledwie dziewięcioosobowym składzie. Trzech wychowanków tarnobrzeskiego klubu: Kamil Karliński, Piotr Wolski oraz Wiktor Rycerz przebywało, bowiem z drużyną Siarki Jezioro na półfinałowym turnieju mistrzostw Polski juniorów, który rozgrywany był w Warszawie.
Ostatni mecz sezonu 2014/2015 "Jeziorowcy" rozegrają w najbliższą niedzielę 26 kwietnia z Rosą w Radomiu, a spotkanie to rozpocznie się o godzinie 20.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?