Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga. Unia urządziła "rzeź niewiniątek"

Piotr Stańczak [email protected]
Krystian Rzepa zdobył dwa gole dla Olimpii Pogoń Staszów w meczu z TS 1946 Nida Pińczów. Jego drużyna wygrała 4:1. To była jedna z niespodzianek 20 kolejki spotkań w czwartej lidze.
Krystian Rzepa zdobył dwa gole dla Olimpii Pogoń Staszów w meczu z TS 1946 Nida Pińczów. Jego drużyna wygrała 4:1. To była jedna z niespodzianek 20 kolejki spotkań w czwartej lidze. Piotr Stańczak
Szczegóły weekendowych meczów IV ligi. Zobacz wyniki i strzelców

Piłkarze Unii Sędziszów wygrali ze Zdrojem w Busku aż 7:1. Ciekawy był mecz Spartakusa z Naprzodem, zakończony remisem 2:2.

Spartakus Daleszyce - Naprzód Jędrzejów 2:2 (2:0)

Bramki: Karol Mojecki 31 z karnego, Jakub Olearczyk 41 - Sebastian Ryguła 53, Tomasz Iwański 73 z karnego.

Spartakus: Kołomański - Bętkowski (15. Wróblewski), Gołąbek, Stefański, Kozubek - Sitarz (46. Kaleta), Strzębski (65. Skrzypek), W. Wołowiec, Kaczmarek - Olearczyk (75. Gil), Mojecki.

Naprzód: Pałaszewski - Kłek, Czarnecki (46. Starościak), Maciejewski, Olszewski - Sputo (52. Zaręba), Matan (85. Butenko), Puchrowicz, Kulesza (80. Karpiński) - Iwański, Ryguła.

Sędziował: Jakub Pieron.

Naprzód pokusił się o niespodziankę na boisku faworyta, choć po pierwszej połowie wcale na nią się nie zanosiło. Gospodarze objęli prowadzenie po rzucie karnym, podyktowanym za faul na Robercie Sitarzu. Na gola zamienił go Karol Mojecki. Tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył Jakub Olearczyk.

- W pierwszej części graliśmy "z wiatrem", odwrotnie było po przerwie. Mamy pretensje do artbitra o to, że podyktował karnego dla Naprzodu. Dopatrzył się faulu Marka Gołąbka, który żadnego przewinienia na rywalu nie popełnił. Sędzia nas także "wykartkował". Z drugiej strony trzeba przyznać, że Naprzód nieźle zaprezentował się na naszym boisku - mówił grający trener Spartakusa Dariusz Kozubek.

W ostatniej minucie drugą żółtą kartkę w ekipie Spartakusa ujrzał Damian Gil, który dopiero powraca do gry po kontuzji. Na domiar złego już po piętnastu minutach z boiska musiał zejść Robert Bętkowski, zgłosił uraz mięśnia dwugłowego.

Trener Naprzodu Cezary Osiński powiedział z kolei: - W pierwszej połowie zaprezentowaliśmy się z dobrej strony, straciliśmy gole po prostych błędach. W drugiej odwróciliśmy losy meczu. Jeśli chodzi o karnego dla nas - przewinienie na Sebastianie Rygule było ewidentne - dodał.

Klimontowianka Klimontów - Neptun Końskie 1:0 (1:0)

Bramka: Janusz Hynowski 10.

Klimontowianka: Dudek - Miłek, Cebula, Rzeszutek, Krawczyk - Kiliański, Szymański, Hynowski, Szustak - Pacholczak (46. Franus), Wójciak (90. Nowak).

Neptun: Herda - Sękowski (55. Kos), Majchrzak, Komisarski, Wojna - Niebudek, Banachowicz, Jagodzki, Szymkiewicz (55. Zieliński) - Pilarski (65. Skalski), Gardynik.

Sędziował: Przemysław Sypuła.

- W pierwszej połowie przeważaliśmy, co udokumentowaliśmy golem. W tej sytuacji z rzutu wolnego dośrodkował Maciej Kiliański, Janusz Hynowski popisał się pięknym strzałem głową, tzw. "szczupakiem". W drugiej połowie goście zaczęli na nas napierać, ale broniliśmy się konsekwentnie i skutecznie - powiedział trener gospodarzy Grzegorz Klepacz.

- To był typowy mecz na remis. Popełniliśmy błąd przy stałym fragmencie gry i straciliśmy gola. Potem mieliśmy kilka okazji do zdobycia bramek, ale szwankowała skuteczność. Nad nią musimy koniecznie popracować - wnioskował szkoleniowiec konecczan
Krzysztof Dziubel.

Lubrzanka Kajetanów - GKS Rudki 0:1 (0:0)

Bramka: Paweł Jaworek 90+1.

Lubrzanka: Jakus - Sosiński (62. Chyb), Kundera, K. Bracha, Maciejewski - miernik, Zawierucha, A. Foks, Zwierzyński (46. Bożęcki) -
M. Bracha, Piotrowicz (46. B. Bracha).

GKS: SRafalski - Gawlik, Jaworek, Gryz, Dawidowicz - B. Wiecha (87. G. Wiecha), Wojciechowski, Zakrzewski (67. Łebek), Barucha (32. Bednarski) - Świstak, Piekarz (65. Salwerowicz).

Sędziował: Tomasz Kondrak.

Trener Lubrzanki Krzysztof Stocki był zdenerwowany gapiostwem swoich piłkarzy w doliczonym czasie gry. - Kosztowało nas ono utratę punktu - skwitował "Szkocja". - To było typowe spotkanie na remis. W pierwszej połowie to my przeważaliśmy. Po przerwie obraz gry zmienił się, gospodarze zepchnęli nas do obrony, my nastawiliśmy się na kontrataki. W 91 minucie z rzutu rożnego dośrodkował Michał Bednarski, soczystą i celną "główką" popisał się Paweł Jaworek. Dało nam to cenne punkty - opowiadał Dariusz
Świetlik, opiekun "gieksy".

Sparta Kazimierza Wielka - Alit Ożarów 2:1 (1:1)

Bramki: Łukasz Łakota 43, 70 - Przemysław Rzepa 45 z karnego.

Sparta: Iliński - Kret, Tyrpuła, Adamczyk - Łakota (85. Morsztyn), Zawadzki - Kawula (87. Kłoda), Stalmach (73. Stępień), Cyganek - Kozieł, Wołowski.

Alit: Wareliś - Sołtykiewicz, Kostrzewa, Zięba, Sorbian - P. Czerwonka (72. G. Czerwonka), Kamiński, Hura, Cholewiński (72. Ziemniak), Rzepa, Frańczak.

Sędziował: Andrzej Śliwa.

Ciekawa była końcówka pierwszej odsłony. - Objęliśmy prowadzenie, które szybko straciliśmy po golu gości z karnego. Po przerwie zagraliśmy lepiej, kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku - relacjonował spotkanie trener kazimierzan Stanisław Owca.

- Muszę pochwalić zespół był kolejny dobry mecz w naszym wykonaniu, byliśmy blisko sprawienia niespodzianki. Straciliśmy gola, ale szybko wyrównaliśmy. Patryk Czerwonka został sfaulowany. Rzut karny wykorzystał Przemysław Rzepa. Do newralgicznej 70 minuty nic z przewagi Sparty nie wynikało. Od tamtej pory nie schodziliśmy praktycznie z połowy przeciwnika. Nie udało się jednak ponownie trafić do bramki przeciwnika - wspominał trener ożarowian Marcin Wróbel.

Orlicz Suchedniów - ŁKS Georyt Łagów 0:0

Orlicz: Karliński - Notzel, Chatys, Górecki, Kaczmarski (65. Nowak) - Mac. Banaczkowski, Rzeszowski, Tuśnio (72. Kotowski), Bator - Czeneszkow, Moskal (80. K. Świtowski).

Łagów: Majcherczyk - Brudek, Kowalski, M. Pustuła, Bujakowski - Piotrowicz, Rafalski (55. Stachura), Korczak (44. Żak), Świątek (65. Sęk) - Ostrowski (88. P. Pustuła), Malinowski.

Sędziował: Damian Gawęcki.

- W ostatnich pięciu minutach wręcz 200-procentowe okazje strzeleckie mieli: dwukrotnie Krzysztof Rzeszowski oraz Tichomir Czeneszkow. Niestety, nie udało się wykorzystać choćby jednej. W polu przeważali goście, ale my też mogliśmy sięgnąć po trzy punkty. Wynik nie odzwierciedla do końca tego, co działo się na boisku. Drużyna podjęła walkę - wspominał szkoleniowiec Orlicza Jarosław Kotwica.

- Mieliśmy inicjatywę, przygniatającą przewagę w posiadaniu piłki. W pierwszych dziesięciu minutach stworzyliśmy trzy okazje, ale nie udało się. W drugiej połowie strzelić mógł Piotr Ostrowski, ale po jego uderzeniu piłkę z bramki wybił Dariusz Górecki - opowiadał trener łagowian Rafał Gołofit.

Hetman Włoszczowa - Skała Tumlin 4:1 (2:0)

Bramki: Łukasz Orzeł 7, 20, Jakub Matuszczyk 60, Łukasz Piwowarczyk 69 - Krzysztof Pach 85.

Hetman: Gieroń - Chuptyś, Groszek, Michałek, Ścisłowski - Skupin (46. Piwowarczyk), Matuszczyk (81. Kubicz), Małek, Bugaj (76. P. Saladra) - T. Matuszewski (76. R. Szafrański), Orzeł.

Skała: Simkiewicz - Musiał, Olszewski (61. Staszewski), Tacij, Pańtak - Krzeszowski (46. Słoń), Nowiński, Olejarczyk, A. Solnica - Pach, P. Solnica (70. Doroszko).

Sędziował: Damian Muchacki.

- Przeważaliśmy. Szybko zdobyliśmy gola. Łukasz Orzeł popisał się celnym strzałem głową. W 20 minucie podwyższył na 2:0. Sytuacji do przerwy mieliśmy wiele. Po zmianie stron dużo ożywienia w grę ofensywnej wniósł Łukasz Piwowarczyk. Zrewanżowaliśmy się za wstydliwą porażkę ze Skałą 0:5 z rundy jesiennej - zauważył kierownik drużyny Hetmana Grzegorz Włodarczyk. Włoszczowski zespół pod wodzą Jarosława Groszka wywalczył pierwszy komplet punktów tej wiosny.

TS 1946 Nida Pińczów - Olimpia Pogoń Staszów1:4 (0:2)

Bramki: Marcel Motyl 56 - Damian Krakowiak 20, Damian Belusiak 35, Krystian Rzepa 57, 68.

Nida: Ciemiera - Kempkiewicz (46. Mika), Bisikiewicz, Ciacia, Motyl - R. Szczygieł (60. P. Szczygieł), Sobczyk, Szafraniec, Karasek - Sadowski, Gajda (75. Prucnal).

Olimpia: Rybiński - Merchut. Baczewski, Dutka, Zalinski - Polniak (82. Dyl), Kaczmarczyk (86. Pitek), Krakowiak (36. Banaszek), Rzepa - Belusiak (72. Starba), Malec.

Sędziował: Piotr Kosiela.

Zespół Nidy popełnił proste błędy, które mój zespół skwapliwie wykorzystał. To co założyliśmy sobie w szatni, przyniosło efekt. Chłopcy dużo wnieśli do tego meczu i trzeba im pogratulować - ocenił trener staszowian Maciej Przetak.

Zdrój Busko-Zdrój - Unia Sędziszów 1:7 (1:3)

Bramki: Michał Krzemiński 11 - Grzegorz Bratek 3, 50, Adam Brożek 20, Karol Żebrowski 37, Mateusz Rejowski 76, Grzegorz Brożek 80, Tomasz Nartowski 85.

Zdrój: Biało - Łękawski (70. Sztuk), Krzemiński, Kolanowski, A. Charyga - Krupa, Kosela, Małota (46. R. Charyga), Bandura (50. Kumor) - Dytkowski, Mila (73. Sikorski).

Unia: Otręba - K. Żebrowski (75. Bróg), D. Żebrowski, B. Salwa, Cielebała - Bratek (85. Krupa), Samburski, Zacharski (75. G. Brożek), Rejowski - W. Zapalski, A. Brożek (30. Nartowski).
Sędziował: Przemysław Białacki.

- Przewyższaliśmy Zdrój pod każdym względem, rozmiary wygranej mówią same za siebie - spuentował krótko Andrzej Fendrych, szkoleniowiec gości.

OCENIA KOLEJKĘ

Jarosław Groszek, trener Hetmana Włoszczowa:

- Mój zespół rozegrał bardzo dobre spotkanie. Najważniejsze dla nas są trzy punkty. Remisu Naprzodu w Daleszycach nie traktowałbym jako dużej niespodzianki kolejki. Dobrze znam jędrzejowską drużynę i wiem, że ma duży potencjał. Coraz lepiej prezentują się piłkarze Rudek. Niespodzianką jest wygrana Olimpii Pogoń Staszów w Pińczowie. Unia Sędziszów wykonuje kawał dobrej roboty co pokazała wygraną w Busku.

Jedenastka kolejki

Michał Iliński - Łukasz Łakota (obaj Sparta Kazimierza Wielka), Szymon Gryz, Paweł Jaworek (obaj GKS Rudki), Karol Żebrowski - Adam Brożek, Grzegorz Bratek (wszyscy trzej Unia Sędziszów), Janusz Hynowski (Klimontowianka), Krystian Rzepa (Olimpia Pogoń Staszów) - Łukasz Orzeł (Hetman), Sebastian Ryguła (Naprzód Jędrzejów).

Najlepsi strzelcy: 16- Przemysław Rzepa (Alit), 14 - Mariusz Jaros (Rudki), Karol Wójciak (Klimontowianka), 11 - Michał Bracha (Lubrzanka), 9 -Krzysztof Pach (Skała) Łukasz Stępień, Mateusz Wąż (obaj Sparta), Krystian Zaręba (Naprzód), 8 - Marek Gołąbek (Spartakus), Jewgienij Ignatow (Orlicz),Krystian Rzepa (Olimpia Pogoń), Mateusz Wołowski (Sparta), 7 - Damian Belusiak (Olimpia), Jakub Olearczyk (Spartakus), Tomasz Staszewski (Skała).

W następnej , zaległej kolejce, 22 kwietnia: Unia - Klimontowianka, Lubrzanka - Zdrój, Sparta - Neptun, Orlicz - Rudki, Spartakus - Alit, Hetman - Łagów, Nida - Naprzód, Olimpia - Skała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie